tag:blogger.com,1999:blog-7838366030533913754.post5467376343923866493..comments2024-03-17T19:34:00.886+01:00Comments on Undómë ar tindómë: Nierozwiązana zagadkaMarcin Lómendil Morawski (a Descensu ad inferos)http://www.blogger.com/profile/06763931202631440360noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-7838366030533913754.post-75728541279697720382016-03-08T10:51:52.238+01:002016-03-08T10:51:52.238+01:00To ciekawe.
Damskie, bo na ulicy drewniaki noszą k...To ciekawe.<br />Damskie, bo na ulicy drewniaki noszą kobiety, nie przypominam sobie, żebym widział w nich mężczyznę. Zdrowe, ale czy bezpieczne? Bieganie w nich wydaje mi się sztuką: nie spadną nagle, przecież są luźne i bez pięty?Marcin Lómendil Morawski (a Descensu ad inferos)https://www.blogger.com/profile/06763931202631440360noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7838366030533913754.post-30378213307869590782016-03-08T10:36:16.184+01:002016-03-08T10:36:16.184+01:00Damskie? Niby dlaczego?
Poważnie - długo drewniaki...Damskie? Niby dlaczego?<br />Poważnie - długo drewniaki były jedynym dostępnym w miarę ergonomicznym obuwiem dla osób, które dużo chodzą i stoją - drewniaki wymuszają pracę mięśni stóp, dzięki czemu nogi mniej puchną i mniej bolą. Teraz to kwestia mody - niektórzy uważają, że drewniaki swoją funkcję spełniają najlepiej, inni kupują specjalne "obuwie medyczne" np. Scholla, reszta nosi zwykłe buty - od "adidasów" po drogie skórzane półbuty, od japonek po szpilki. Widziałam kiedyś jednego doktorka (~40) w kapciach - zwykłych, męskich kapciach w kratkę.<br />Pozdrawiam!ikadahttps://www.blogger.com/profile/14205062491538158399noreply@blogger.com