wiesz, ja zaczęłam odczuwać teraz, przeszło pół roku od śmierci mojego ojca. Dużo pamiętam. Teraz zacierają się te rzeczy, które dominowały dotąd, problemy z opieką, nieprzyjemne obowiązki pielęgnacyjne, takie tam. Wracają dawniejsze wspomnienia, kiedy ojciec jeszcze funkcjonował. I dopiero wtedy chyba pojawia się żałoba.
wiesz, ja zaczęłam odczuwać teraz, przeszło pół roku od śmierci mojego ojca. Dużo pamiętam. Teraz zacierają się te rzeczy, które dominowały dotąd, problemy z opieką, nieprzyjemne obowiązki pielęgnacyjne, takie tam. Wracają dawniejsze wspomnienia, kiedy ojciec jeszcze funkcjonował. I dopiero wtedy chyba pojawia się żałoba.
OdpowiedzUsuń