czwartek, 31 maja 2012

Power Ducha

Z papieskiego apelu na audiencji 30. maja 2012: Wydarzenia, jakie miały miejsce w tych dniach, dotyczące Kurii Rzymskiej i moich współpracowników, wzbudziły smutek w moim sercu, ale nie osłabiły ani na chwilę niewzruszonej pewności, że mimo słabości człowieka, trudności i prób, Kościół prowadzony jest przez Ducha Świętego, a Pan nigdy nie pozwoli, by zabrakło mu Jego pomocy, by wspierać go na jego drodze.

Nigdy nie pozwoli. Bo jest Panem, a Jego (po)moc jest zawsze większa niż jakakolwiek słabość człowieka.

(Gli avvenimenti successi in questi giorni, circa la Curia e i miei collaboratori, hanno recato tristezza nel mio cuore, ma non si è mai offuscata la ferma certezza che, nonostante la debolezza dell’uomo, le difficoltà e le prove, la Chiesa è guidata dallo Spirito Santo e il Signore mai le farà mancare il suo aiuto per sostenerla nel suo cammino.)

środa, 30 maja 2012

To nie żart


To się zdarza, i podobno niektórzy księża powiadają, że gdyby nie Facebook, nie wytrzymaliby w konfesjonale. Brewiarz poszedł w odstawkę.

Za moich czasów najwyżej krzyżówki rozwiązywali.

wtorek, 29 maja 2012

Trzej bracia

τρεῖς γάρ τ᾽ ἐκ Κρόνου εἰμὲν ἀδελφεοὶ οὓς τέκετο Ῥέα (Iliada, 15:187)

Wers przetłumaczyć łatwo: trzej braćmi jesteśmy, których z Kronosa zrodziła Rea (chodzi o Dzeusa, Posejdona i Hadesa). Gorzej z metryką, czyli wciśnięciem wersu w heksametr, jakby o jedną sylabę za dużo. Z aparatu krytycznego (czyli, w uproszczeniu mówiąc, czegoś w rodzaju przypisów, podających wersje tego wersu zapisane w różnych manuskryptach) wynika, że próbowano wers ten poprawiać, aby dopasować go do heksametru. Ale wydawcy, porządni, oksfordzcy wydawcy, Monro i Allen, wybrali tę wersję, trudniejszą z metrycznego punktu widzenia. Jak sobie z tym poradzić?

Nie będę zanudzał technicznymi rozważaniami na temat możliwości takich jak synaloiphe czy krasis albo synidzesis. Mój pierwszy pomysł to była właśnie synidzesis, ale pomyślałem, że lepiej będzie się skontaktować z mądrzejszymi ode mnie, lepiej znającymi zawiłości Homera. W grę wchodziła synaloiphe, po drodze się okazało, że przymiotnik (z tematu pełnego) zaczął pełnić funkcję rzeczownika (tzn. adelpheos jest z *sm-gwelbhewo-), i wreszcie, z komentarzy m.in. M.L. Westa, wyszło, że jednak najprawdopodobniej synidzesis.

Dla kogoś z boku wygląda to pewnie mało zrozumiale, dla kogoś w środku – fascynująco. Jeden wers, jeden prosty wers Iliady, a tyle przy nim miłych problemów.

Lasciate ogni speranza, voi ch'entrate


I've never had LEGO.

poniedziałek, 28 maja 2012

Jaka msza?

Przeczytałem o uroczystej mszy, odprawianej przez trzech biskupów, z pełną oprawą eucharystyczną. Niesamowite, taka oprawa.

Widziałem zaproszenie na mszę, w którym napisano: Msza będzie miała charakter prywatny. Tego to już zupełnie nie rozumiem. Msza jakiegoś prywatnego Kościoła czy co???

(Wpis nr 1000. Może o 1000 za dużo...)

niedziela, 27 maja 2012

Credo in Remissionem peccatorum

Weźcie Ducha Świętego; którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, mówi Jezus do Apostołów w dzień swego Zmartwychwstania (J 20:22-23). Te słowa czytamy też dzisiaj, w dniu Pięćdziesiątnicy.

Zesłanie Ducha Świętego, Pięćdziesiątnica, zamyka liturgiczny okres wielkanocny, okres Zmartwychwstania. Jedna z modlitw na ten dzień, zachowana w Sakramentarzu Gelazjańskim, mówi, że Spiritus Sanctus (…) ipse est omnium remissio peccatorum, sam Duch Święty jest odpuszczeniem wszystkich grzechów.

Antyfona z nieszporów mówi o Duchu Świętym, który rozjaśni Jezusa chwałą: Spiritus qui a Patre procedit, ille me clarificabit, alleluia. Czytanie z Listu do Rzymian przypomina o działaniu Ducha w zmartwychwstaniu (Rz 8:11). Jezus Zmartwychwstały jest ożywiony mocą Ducha Świętego, i w ten sposób rozjaśniony chwałą, promienny po męce.
--

Receive the Holy Spirit. For those whose sins you forgive, they are forgiven, says Jesus on the Easter day (John 20:22-23). We hear these words again, on Pentecost Sunday.

Pentecost is the last day of the Eastertide. A prayer for that day, preserved in the Gelasian Sacramentary, describes the Holy Spirit as omnium remissio peccatorum: he is the forgiveness of all sins.

One of the Evening Prayer antiphons says of the Holy Spirit who will glorify Jesus: Spiritus qui a Patre procedit, ille me clarificabit, alleluia. A reading from the Letter to the Romans reminds us that the Holy Spirit worked and works in the mystery of the Resurrection (Romans 8:11). The Lord has been raised up from the dead by the power of the Holy Spirit who glorified him, made him radiant with his glory.

sobota, 26 maja 2012

Nadrabianie

I nie chodzi o twarożek.*)

W II nieszporach Wniebowstąpienia, tej wielkiej, a zapomnianej uroczystości, jest bardzo stara antyfona do Magnificat: O rex gloriae, Domine virtutum, qui triumphator hodie super omnes caelos ascendisti. To jedna z kilku antyfon, która niezmieniona trwa przez wieki w liturgii. Antyfona, która mówi o liturgicznym 'hodie', dzisiaj. Jest jeszcze kilka takich 'dzisiejszych' antyfon: w Narodzenie Chrystusowe, też w II nieszporach – Hodie Christus natus est; w Objawienie Pańskie, w jutrzni – Hodie caelesti Sponso iuncta est Ecclesia, i w II nieszporach - (…) hodie stella magos duxit ad praesepium; w II nieszporach PięćdziesiątnicyHodie completi sunt dies Pentecostes; i w II nieszporach Wzięcia do nieba Maryi – Hodie Maria Virgo caelos ascendit.
_____________________
*) Dawno temu, kiedyśmy wracali z Rzymu, autokar miał spore opóźnienie. Kasi Różyckiej bardzo zależało na powrocie na czas, więc powiedziała: Może jednak nadrobimy... Na co niesamowita jak zawsze Salwa (ta od wchłaniania, z tegoż samego autokaru) odpowiedziała: Nadrobić to sobie możesz szczypiorek do twarożku.

An ideal birthday present?

A coffin and a booking to the crematorium.

I think one will need an urn, too.

piątek, 25 maja 2012

Trochę anatomii

W wydaniu Emily Dickinson, lepiej to wyrazi niż ja:

I felt a Funeral, in my Brain,
And Mourners to and fro
Kept treading – treading – till it seemed
That Sense was breaking through –  

And when they all were seated,
A Service, like a Drum –  
Kept beating – beating – till I thought
My Mind was going numb –  

And then I heard them lift a Box
And creak across my Soul
With those same Boots of Lead, again,
Then Space – began to toll,

As all the Heavens were a Bell,
And Being, but an Ear,
And I, and Silence, some strange Race
Wrecked, solitary, here – 

And then a Plank in Reason, broke,
And I dropped down, and down –  
And hit a World, at every plunge,
And Finished knowing – then – 

Z jutrzni

Daj, abyśmy z wiarą i szacunkiem odnosili się do ludzi słabej wiary, a niecierpliwość przezwyciężali miłością.

Ta prośba z pewnością przyda się wielu arcykatolikom, wielu z nich pamiętam z poprzedniego blogowania, wraz z ich wzgardą i agresją wobec tych, którzy są słabej wiary, i tych, którzy poszukują. W końcu ważni jesteśmy tylko my, godni zająć miejsca Apostołów na dwunastu tronach przy odrodzeniu świata, i sądzić dwanaście pokoleń Izraela, a może i samych Apostołów i ich następców, a jeśli i ich, to i samego Chrystusa Pana też możemy osądzić, bo za miłosierny jest i za cierpliwy. Drżyjcie, niebiosa, wraz z waszymi mieszkańcami.

środa, 16 maja 2012

Aniołeczki

Uznałem, że na chwilę muszę wrócić, bo sprawa, według mnie, ważna.

Otóż zdarzyło się gdzieś, że chłopiec, w wieku lat ośmiu, czyli pierwszokomunijnym, wrzucił do mrowiska kota i nakrył wiadrem, żeby zwierzak nie mógł wyjść. (Kot przeżył, odratowano go, jedyne światełko w tej historii.) Na forum parafii, w której chłopiec przystępował do Pierwszej Komunii, zawrzało: podniosły się głosy, aby chłopca nie dopuścić do sakramentu. Nie jestem teologiem, nie mnie to oceniać, nie wiem, czy po tym czynie chłopiec był u spowiedzi, czy żałował, etc. Chodzi o coś innego: poproszono o komentarz do tej historii p. Jana Turnaua, który napisał w „Metrze” dzisiejszym: Nigdy nie słyszałem o sytuacji, by z powodu grzechu – nie ciężkiego przecież, bo ośmiolatek do niego niezdolny [podkreślenie moje – MLM], niemniej jednak grzechu – nie dopuścić ośmiolatka do Pierwszej Komunii Świętej. Zgoda: Kościół ma na takie okazje sakrament pokuty i pojednania, jak napisałem wyżej, nie wiem, czy chłopiec z niego skorzystał, jednak szansę miał i ma. Chodzi mi o stwierdzenie, które podkreśliłem: że ośmiolatek nie jest zdolny do grzechu ciężkiego. Poszukałem trochę, okazało się, że tym tematem zajął się też „Tygodnik Powszechny”, skłaniając się ku opinii, że jednak nie. Rozwój psychiczny dziecka, psychologia, świadomość grzechu, etc., etc.

Nie jestem teologiem, jak napisałem. Nie jestem psychologiem dziecięcym. Nie jestem nawet, formalnie, pedagogiem. Spytałem dwóch znajomych księży: obaj twierdzą, że dziecko ośmioletnie może – jest zdolne – do popełnienia grzechu ciężkiego. Od momentu zdolności do używania rozumu każdy może popełnić grzech ciężki, nie ma wyjątków. Na litość Boską, nie róbmy z dzieci słodkich, niepokalanych aniołeczków!

Kiedy zakończę leczenie, to tu jeszcze wrócę. Mam nadzieję.

PS Zgadzam się natomiast całkowicie z p. Turnauem, że proboszcz parafii, w której to zdarzenie miało miejsce, źle zrobił, zamykając parafialne forum, i powinien wykorzystać okazję do pouczenia wiernych, iż dręczenie zwierząt też jest grzechem, wobec Bożego stworzenia, za które człowiek, jego korona, odpowie kiedyś przed Stwórcą.
--

An eight year old boy threw a kitten to the anthill and covered it with a bucket. (The kitten survived, thankfully.) The boy was just before his First Holy Communion, and some people in the parish were saying that he shouldn't be allowed to it. That's the story told in one of the newspapers here.

Well, let's hope the boy realized what he had done, and confessed his sin before the Holy Communion. Anyway, what I'm driving at: a theologian asked for his opinion said that he's never heard about a child who wasn't allowed to the Holy Communion because of a sin. That's true, there is awlays remedy of the confession for those who have sinned. But the theologian also said that an eight-year cannot commit a mortal sin. Shocking. I'm not a theologian nor a psychologist dealing with children, so I asked two priests for their opinion. The answer was simply: after the age of reason, children can commit a mortal sin.

It seems that for the modern theologians sin is something really rare, and children are immaculate, sweet beings, almost angels! Good Lord, help us...

niedziela, 13 maja 2012

Exeter Book, albo przerwa

Forþon nu min hyge hweorfeð     ofer hreþerlocan,
min modsefa      mid mereflode,
ofer hwæles eþel      hweorfeð wide,
eorþan sceatas...

sobota, 12 maja 2012

Na Wniebowstąpienie

O Chryste, nasz Panie, w niebo dziś wstępujesz,
daj nam tam przebywać, gdzie z Ojcem królujesz, alleluja.

Na Oliwnej Górze uczniowie zebrani,

gdyś do nich przemówił, pokłon Ci oddali, alleluja.

Ducha obiecałeś, Obrońcę w potrzebie,

aby u nas mieszkał, gdy Ty jesteś w niebie, alleluja.

Zasiadłeś na wieki po prawicy Ojca,

a Twoje władanie nie uświadczy końca, alleluja.

O Galilejczycy, czemu tu stoicie

i za Odchodzącym w niebo wciąż patrzycie? Alleluja.

Jezus, który wstąpił na niebieskie chmury,

tak samo przybędzie na świat po raz wtóry, alleluja.

O zwycięski Królu i Zastępów Panie,

okaż nam łaskawie Twoje zmiłowanie, alleluja.

Da się zaśpiewać, na dwie melodie, Chrystus zmartwychwstan jest i Chrystus Pan zmartwychwstał. A może i na więcej.

czwartek, 10 maja 2012

Beneath the chestnut trees

Blossoming chestnut trees, what image do they trigger? What do they make you think of?

Of candelabra and of death. Why? Their flowers fall down so quickly, like candles that die out in the morning.

środa, 9 maja 2012

Pożyteczne rady

Co trzeba zrobić, kiedy znajdzie się koło bloku klucze? Wywiesić ogłoszenie. Co trzeba zrobić, jeśli nikt się po nim po klucze nie zgłasza? Chodzić od drzwi do drzwi i sprawdzać, do których zamków klucze pasują.

wtorek, 8 maja 2012

Apokaliptyczna prefacja

Semper vivit occisus (praefatio paschalis III)

Zawsze żyje jako Baranek zabity.

[Christ is] the Lamb, once slain, who lives for ever.

*   *   *
Jak widać, w łacińskim tekście prefacji nie ma wzmianki o Baranku. Skąd się tam wziął w polskim przekładzie? Myślę, że tłumacze inspirowali się fragmentem z Apokalipsy: et vidi et ecce in medio throni et quattuor animalium et in medio seniorum agnum stantem tamquam occisum (Ap 5:6). To wizja Baranka, który stoi między tronem Boga a tronami 24 starców: stoi, a jednak wydaje się być zabity, dosłownie: zarżnięty na ofiarę. Stoi przed Bogiem, bo zawsze żyje po swym chwalebnym Zmartwychwstaniu, a jednak nosi wciąż pięć chwalebnych ran, znak swojej śmierci, o czym przypomina też paschał. Co ciekawe, grecki tekst opisuje Baranka w perfectum, czyli w tym czasie, który wyraża obecny skutek działania dokonanego w przeszłości, stąd jest to tzw. czas statyczny, wyrażający trwały stan. Poza czasem i przestrzenią, w niebie, wszystko jest teraźniejszością, jest stałe.
--

As you can notice, in the Latin text there is no lamb. How did the translators come to the Lamb, then? I think that they had in mind this fragment from the Revelation: et vidi et ecce in medio throni et quattuor animalium et in medio seniorum agnum stantem tamquam occisum (Revelation 5:6), vision of the Lamb standing between the throne of God and thrones of the twenty four elders, standing yet seeming to have been sacrificed, as the original, i.e. Greek, text tell us. He stands before God since he lives for ever after his glorious Resurrection. But he still bears five glorious wounds, the sign of his death and sacrifice as can be seen on the paschal candle. What is interesting, the Greek texts describes the Lamb, both his standing and being slaughtered, using the Perfect tense, the one that expresses the result of a past action, so it's called the stative tense. It is all the present, there, in heaven, beyond time and space, all is stative.

niedziela, 6 maja 2012

Miraculum

Cantedeskia Picasso, florum pulcherrima.




Abide with me

μείνατε ἐν ἐμοί (John 15:4)

These words from today's Gospel are translated in many ways: most popular are remain in me and trwajcie we Mnie. True, one of the mening of the Greek verb μένω is to remain, trwać, pozostawać gdzieś. (It's a very important word for St John, it appears several dozen times in his writings, the most famous fragment is 1 John 4:16.) I think, however, that there are better words that can render it in this context.

Wulfila translated wisaiþ in mis. An Old English translator wrote wuniað on me. Both mean dwell in me, zamieszkajcie we Mnie. Perhaps King James version with its abide in me (despite the etymology of the verb) is closer to the original than remain in me. Translation used in the liturgy has make your home in me but then, in verse 5, returns to the 'sanctified' remains in me whereas in the Greek text the same verb, μένω, is used. Then, in the Communion Antiphon, there is yet another translation: He who lives in me, and I in him, will bear much fruit, alleluia!


Make your home in me, as I make mine in you. Whoever dwells in me, with me in him, bears fruit in plenty.

Zamieszkajcie we Mnie, a Ja w was. Kto mieszka we Mnie, a Ja w nim, przynosi owoc obfity.

piątek, 4 maja 2012

May the fourth be with you

Happy Star Wars Day!


Fear is the path to the dark side. Fear leads to anger, anger leads to hate, hate leads to suffering. 


Taca

Wczoraj się dowiedziałem, że 3 maja prawdziwy katolik na tacę powinien dawać dwa razy więcej, z racji bogoojczyźnianego święta.
--

In this country, 3 May is a national holiday – the Constitution Day – and also sollemnity of Our Lady, Queen of Poland. That's why the true Catholics give for the Mass collection twice as much as usual, I was told.

czwartek, 3 maja 2012

3 May

St Philip whose feast we celebrate today is one of the two apostles – together with St Andrew – whose names are Greek, not Hebrew or Aramaic. Philippos means 'one who loves horses'. A Greek name may seem surprising for a Jew; actually, such names happened quite often among those who lived in Galilee, it was the result of Hellenization of the area.

wtorek, 1 maja 2012

For Chris II

Weare I a Kinge I coulde commande content;
Weare I obscure unknowne shoulde be my cares,
And weare I ded no thoughtes should me torment,
Nor wordes, nor wronges, nor loves, nor hopes, nor feares.
     A dowtefull choyse of these thinges one to crave,
     A Kingdom or a cottage or a grave. (Edward de Vere, Earl of Oxford)

(Sorry, no good poems from Cambridge, I could find.)