sobota, 11 stycznia 2025

Bezwodny Jordan

Chrzest Chrystusa pędzla Piero Della Francesca jest jednym z moich ulubionych obrazów. Ale tylko estetycznie. Niestety, teologicznie jest on bardzo ubogi. Zwróćcie uwagę: Chrystus Pan nie stoi w wodzie, wygląda, jakby wody Jordanu cofnęły się przed Nim i zostawiły suche łożysko. A przecież chodzi właśnie o to, że Chrystus dotyka wody, dając jej tym samym moc sakramentalnego oczyszczenia. Jezus dotyka wody, w której był początek stworzenia – zgodnie z Księgą Rodzaju – i w ten sposób uświęca całe stworzenie, cały kosmos. A tutaj Chrystus stoi sobie na suchym gruncie i cała teologia odpłynęła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz