Kościół bizantyński często przyzywa wstawiennictwa Dziewicy Maryi, nazywając Ją tarczą, wieżą, strażnicą, warownią. Może to nieco gorszyć, bo takimi tytułami określa samego Boga psalmista, ale jeśli pamięta się o właściwym zachowaniu proporcji i o tym, że cała moc świętej Maryi pochodzi z Boga, nie z Niej samej, problem znika. Święta Dziewica jest zaiste warowną wieżą obronną dlatego, że w Niej zamieszkał sam Bóg, On Ją umocnił (cf. Ps 46 [45]:6, w oficjum o NMP).
I rozgniewał się Smok na Niewiastę, i odszedł, aby walczyć z resztą jej potomstwa, z zachowującymi przykazania Boga i mającymi świadectwo Jezusa (Ap 12:17).
Dziś, przy ikonie Matki Boskiej z Jasnej Góry modlimy się gorliwie, modlimy się wytrwale w intencji naszych prześladowanych braci z Kościołów na Bliskim Wschodzie.
Tyś apostołów i sławą, i dumą,
Tyś męczenników, proroków ostoją.
Świata całego jesteś opiekunką,
Wieżą czcigodną o złotych warkoczach,
Rajem i miastem o bramach dwunastu,
Ducha szkatułą wonną i powabną,
Oparciem, murem boskim, niezwalczonym,
Basztą dla władców wiernych i oddanych,
Dla dusz pobożnych tarczą i ochroną,
I dla ciał świętych warowną strażnicą. (Roman Melodos (?), tłum. J. Danielewicz)
|
Matka Boska z Damaszku |