Z okazji setnej rocznicy urodzin Jana Pawła II powstała pieśń, czy właściwie hymn, pt. Nie zastąpi ciebie nikt. Tu można przeczytać słowa. Wielka poezja to nie jest, gorzej, że nie jest to utwór zgodny z teologią katolicką. Ot, jeden szczegół tylko: Króluj nam, Królu Serc! Bo nie zastąpi ciebie nikt... To słowa skierowane do świętego papieża. Rzecz w tym, że dla chrześcijanina jeden jest tylko Król, Chrystus, i tego Króla nikt nie zastąpi. Robienie z papieża króla jest wysoce wątpliwe teologicznie.
Bez obawy, JP2 nie jest żadnym królem żadnych serc, wystarczy zrobić ankietę na ulicy.
OdpowiedzUsuńŻe kilku pseudopoetów, których poziomu Wojtyła by się wstydził, coś wyskrobało, to nie problem, chyba że ich prywatny problem.
Z tą ankietą nie byłbym taki pewny.
OdpowiedzUsuńNo to zależy kogo byś pytał. Gdyby próba była losowa i nie przeprowadzana pod kościołem po porannej mszy, nie sądzę, żeby większość ludzi na pytanie o króla ich serca wskazała akurat JP2. W galerii handlowej może nikt by tak nie powiedział. W szkole może katechetka, jeśli.
OdpowiedzUsuń