sobota, 30 listopada 2024

Czas i czasy

Wbrew jednej z homilii Benedykta XVI, w I nieszporach 1. niedzieli Adwentu nie mamy wcale czasu teraźniejszego, tylko przyszły: Bóg PRZYJDZIE, veniet (powtarza się w tym oficjum 3 razy). Czekamy na Niego. Te nieszpory mówią o radości zbawienia, jaka ogarnie świat w czasie Drugiego Przyjścia Pana Jezusa. Są jak najbardziej eschatologiczne. Jako takie je przeżyjmy, jako szczególne zanurzenie się w wieczności, która nadejdzie, kiedyś nadejdzie. I przeżyjmy jednocześnie nowy rok, początek nowego roku kościelnego, roku łaski, kiedy możemy wszystko zacząć na nowo.

czwartek, 28 listopada 2024

Tegośmy doczekali

Mamy to! Na placu Zamkowym w Warszawie pali się już (wróć: świeci się już) gwiazda na choince, a może i cała choinka – widzę tylko czubek. Nie wiem, czy zdążymy z Wigilią.

środa, 27 listopada 2024

Cieszę się bardzo

Że mamy w liturgii Dies irae w miejscu dla niego odpowiednim, czyli w czasie, kiedy czytamy i rozważamy drugie przyjście Chrystusa Pana. W sztuczny sposób Dies irae połączono z liturgią za zmarłych, dobrze, że teraz w brewiarzu jest od niej oderwane.

niedziela, 24 listopada 2024

Adwent

W liturgii uroczystości Chrystusa Króla pojawiają się dwie antyfony, które śpiewamy także w Adwencie. Nie jest to bynajmniej jakiś nowy wymysł. Pokazują one, w jaki sposób powtórne przyjście Chrystusa, o którym czytaliśmy w ostatnich tygodniach roku, łączy się z czytaniami o tymże przyjściu na początku Adwentu. Co więcej, jedna z tych antyfon jest cytatem z proroka Izajasza, czytanym w czasie pasterki. 

Przyjścia Chrystusa łączą się ostatecznie w jedno przyjście, na które czekamy, i które nas w taki czy inny sposób dotknie. Czy zastanie nas w paruzji, czy przy żłóbku, będzie to Jego przyjście.

Nobis placare, Rex et Deus noster

Rex regum, Christus vincit.

Rex noster, Christus vincit.

Pax nostra, Christus vincit.

Salus nostra, Christus vincit.

Spes nostra, Christus vincit.

Gloria nostra, Christus vincit.

Misericordia nostra, Christus vincit.

Auxilium nostrum, Christus vincit.

Fortitudo nostra, Christus vincit.

Liberatio et redemptio nostra, Christus vincit.

Victoria nostra, Christus vincit.

Arma nostra invictissima, Christus vincit.

Murus noster inexpugnabilis, Christus vincit.

Lux, via, et vita nostra, Christus vincit.

Ipsi soli imperium, gloria et potestas per immortalia saecula saeculorum. Amen. 

(z Laudes regiae)

wtorek, 19 listopada 2024

Jeszcze Wielki Piątek

Przemocy użyli ci, którzy czyhają na me życie (3. antyfona z modlitwy czytań Wielkiego Piątku). I z Wielkiej Soboty, bo jakżeby inaczej: Ratuj nas, Zbawicielu świata.

niedziela, 17 listopada 2024

Nazarejczyk, czyli czego chce Bóg

Całą noc śniła mi się antyfona do pieśni Zachariasza z Wielkiego Piątku, po polsku i po grecku: Nad Jego głową umieścili napis z podaniem Jego winy: Jezus Nazarejczyk, król żydowski. Być może Bóg chce, abym dzisiaj przeżywał Wielki Piątek, nie Wielką Sobotę.

środa, 13 listopada 2024

Pytanie, chociaż wątpię, czy ktoś na nie odpowie

Czy można modlić się, zamawiać mszę, w intencji rozpadu cywilnego małżeństwa, tylko dlatego, że nie jest kościelne? Mówić dziecku, że jego ojciec nie jest mężem jego matki, i odwrotnie. Czy to rzeczywiście po Bożemu?

poniedziałek, 11 listopada 2024

Zbawienna pomoc

Niech cześć, jaką składamy świętemu Marcinowi, biskupowi i wyznawcy, sprowadzi na nas zbawcze skutki Twej pomocy, Panie. Amen.

sobota, 9 listopada 2024

Współziomków przybywa

Jak czytelnicy wiedzą, jest mi zawsze za gorąco w klimacie, jaki mamy. Ale ostatnio coraz częściej zauważam, że nie jestem w tym odosobniony: więcej niż kiedyś osób chodzi w tych dniach lżej ubranych niż reszta społeczeństwa, w środkach komunikacji miejskiej zdejmują czapki, szaliki i kurtki. Coraz więcej osób niebojących się zimna, albo raczej uciekających przed nadmiernym (czyli od temperatury +12 stopni) ciepłem.

czwartek, 7 listopada 2024

Mało istotne święto?

Wbrew temu, co pisze pewien znany katolicki publicysta, celtyckie Halloween, a właściwie Samhain, nie było jakimś tam mało istotnym, nieistotnym świętem. Było to jedno z dwóch najważniejszych świąt w ciągu roku, początek ciemnej części roku, czyli tej, od której dla Celtów wszystko się zaczyna (już Cezar pisał, że Celtowie we wszystkim najpierw widzą ciemność jako początek, a potem dopiero światło, ale kto dziś czyta Cezara?). O tym, jak ważnym, istotnym, i znaczącym świętem był 31 października, można się dowiedzieć chociażby z irlandzkich sag, albo z książki braci Reesów Celtic Heritage.

O duszach ludzkich i stronach świata

Znana jest opinia C.G. Junga, który twierdził, że dusza (psychika) człowieka Zachodu jest inaczej ukształtowana niż Hindusa, dlatego wchodzenie w praktyki tradycji wschodnich jest dla Europejczyka trudne, a wręcz groźne. Może spowodować zaburzenia psychiczne. Podobną opinię odnajdujemy u Eliadego, zdaniem którego umysł człowieka naraża się na niebezpieczeństwo, kiedy usiłuje przeniknąć najgłębszy sens religii, będącej równocześnie wynikiem konkretnej sytuacji egzystencjalnej człowieka. Ryzyko jest związane, według niego, z hermeneutyczną próbą zrozumienia od wewnątrz sytuacji tego człowieka, chodzi „o sam fakt znalezienia się w sytuacjach, które dla człowieka Zachodu są obce i w związku z tym niebezpieczne. Ta konfrontacja z egzotycznymi formami, które mogą opętać, kusić, jest zagrożeniem psychicznym” (Próba labiryntu). (o. Radosław Broniek, Czy joga to grzech?) Bardzo polecam cały artykuł.

wtorek, 5 listopada 2024

Bajka i baśń

Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Postaci z bajek. No właśnie, z bajek czy z baśni? Kiedy ludzie nauczą się rozróżniać te dwie rzeczy? Bo inaczej nie wiem, czy moja kuzynka, macocha Królewny Śnieżki, też się kwalifikuje dzisiaj do świętowania.

piątek, 1 listopada 2024

Doświadczenie i pokuszenie

Dziś w nieszporach śpiewaliśmy, że Bóg tentavit świętych. Tentavit, czyli doświadczył, czy kusił? Bo jedno i drugie znaczenie ukryte jest w tym czasowniku, który pokrewny jest ze słowem tentatio, używanym w Modlitwie Pańskiej, które próbuje się zmieniać w jego znaczeniu. W żadnym z tych słów nie ma nic, co by znaczyło dozwolić ulec pokusie. Nie ma co tego sensu wprowadzać to na siłę, z gwałtem na tekście. Bo jeżeli tak zrobimy, to będziemy musieli przetłumaczyć antyfony dzisiejszą: Bóg pozwolił, aby święci ulegli pokusie.

Cieszą się oni nieśmiertelnym życiem

To słowa z dzisiejszej modlitwy nad darami. Trochę przerażające świętym przerażeniem. Skoro jest nieśmiertelne życie, to jest i śmierć. Tolkien mówił, że podstawowym tematem Władcy Pierścieni jest śmierć. (Ilu z czytelników ma tego świadomość?). Śmiertelni ludzie, nieśmiertelni elfowie. Jak wyobrazić sobie życie bez śmierci? Nie znamy czegoś takiego, tak jak nie umiemy wyobrazić sobie wieczności, która jest jednym teraz, bez następstwa godzin. (Idiotyczna pieśń mówi: Ile minut w godzinie, a godzin w wieczności. Tylko że w wieczności nie ma godzin.) Tymczasem święci już cieszą się nieśmiertelnym życiem, już wiedzą, na czym ono polega. Cieszą się: czy i my się ucieszymy? To nie do końca zależy od nas...

Weszliśmy w ostatni miesiąc roku, co on przyniesie? Poświęcenie bazyliki laterańskiej, dzień św. Marcina z Tours, Ofiarowanie Matki Bożej, wspomnienie św. Cecylii, a wreszcie, na samym końcu, początek Adwentu Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Odwracając słowa poety można powiedzieć, że w moim kresie jest mój początek.