Gdybyśmy wszyscy żyli w baśni, ktoś by pewnie poświęcił swoje życie za papieża, który w ten sposób cudownie ozdrowiałby i odmłodniał, aby przewodzić Kościołowi przez długie jeszcze lata.
Ciekawym, czy w komunikatach medycznych mówią całą prawdę i tylko prawdę.
Ja też jestem bardzo ciekawa, czy rzeczoną prawdę mówią.
OdpowiedzUsuńJa go nie chcę, tego Franciszka.
Pachamama stoi mi w gardle i kłuje.
I nie tylko ona.
Może już czas? Już czas?
Pachamama to był jakiś horror.
UsuńPan Jezus już się zbliża,
Puka do jego drzwi.
Pobiegnie-ż go przywitać?
Z radości serce drży?
Ciekawe, czy pobiegnie...
UsuńA swoją drogą - to jeśli nie z miłości to chociaż ze strachu można się nawrócić... Czy onże nie czuje strachu po tym, co nawywijał? Czy może tak omotan jest, że ani w prawo ani w lewo...
oczywiście, że nie mówią. Kiedy umierał JP2, to wszystko do 21.36 było w porządku, a papież jeszcze mszę św. w dniu śmierci odprawił.
OdpowiedzUsuńNo i jeszcze zdążył oddać kilka litrów krwi na relikwie. (Mam dziś wisielczy humor.)
UsuńŁo matko i córko! Serio z tymi litrami krwi???
UsuńSądząc po tym, ile relikwii rozdaje Dziwisz kardynał Stanisław, to musieli musieli kilka litrów pobrać.
UsuńNie miałam pojęcia, że Dziwisz kupczy relikwiami.
UsuńCzyżby Janowi Pawłowi II zafundowano "ulgę w cierpieniu"?
Sama myśl o tym już jest przerażająca.
Nie wiem, czy kupczy, czy za darmo rozdaje, Ale robi to w niesłychanych ilościach. Moja dawna znajoma do niego napisała i dostała kawałek tkaniny umoczonej w krwi Jana Pawła. A z pewnością nie jest jedyną taką osobą.
Usuńzważywszy, że człowiek ma w sobie jakieś 5 litrów krwi, to relikwii hoho i ciut. :) A swoją drogą, ja bym zrobiła badania tej krwi, może z jakiego biednego kota to?
UsuńNie zdziwiłbym się: relikwie włosów Newmana w Birmingham są z psa. Wiem to na 100% od kogoś, kto go strzygł
Usuń