niedziela, 19 maja 2013

Greka liturgiczna na Zesłanie Ducha Świętego

Gdyby w liturgii Kościoła rzymskiego wciąż używano, jako prawdziwie sakralnego, języka greckiego, msza w dzień Pięćdziesiątnicy zaczynałaby się tak: πνεῦμα κυρίου πεπλήρωκεν τὴν οἰκουμένην, καὶ τὸ συνέχον τὰ πάντα γνῶσιν ἔχει φωνῆς. Ἁλληλουϊά (Mdr 1:7; Księga Mądrości napisana została po grecku).

Duch Pański, o którym mówi ten tekst, po grecku jest rodzaju nijakiego. Po łacinie – męskiego. Po hebrajsku zaś – rodzaju żeńskiego. Wielki Nieuchwytny, nawet gramatycznie. Słychać Jego głos, ale skąd przychodzi i dokąd zmierza, nie nam dane wiedzieć. Wspomaga nas i broni, ale nie zależy od nas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz