wtorek, 28 lutego 2017

O potrzebie informacji i o śpiewie 'alleluja'

Czasami ludziom sprawia przyjemność powiedzenie nam, że nie lubią tego, co my lubimy, co dla nas jest drogie: może to być książka czy muzyka lub film, potrawa albo kwiaty. Nie chodzi o zwykłą informację, chodzi o czerpanie z jej przekazywania przyjemności. I zwykle są to takie sytuacje, kiedy naprawdę nie muszą tego mówić, a jednak to robią.
+      +      +
Dziś w nieszporach psalm Nad rzekami Babilonu. Dziś w liturgii ostatni raz przed Wielkanocą słychać 'alleluja'. Poniżej fragment pięknego hymnu, średniowiecznego, na pożegnanie 'alleluja'. Hymn ten śpiewano trzy tygodnie przed Wielkim Postem, na Siedemdziesiątnicę, kiedy zaczynało się tzw. przedpoście. Trydent usunął ten hymn z brewiarza, ciekawym, dlaczego.
Alleluia, dulce carmen,
alleluja, słodka pieśń
Vox perennis gaudii,
głos wiecznej radości
Alleluia, laus suavis
alleluja, chwalba słodka
Est choris caelestibus,
dla chórów niebiańskich
Quam canunt Dei manentes
którą śpiewają mieszkający
In domo per saecula.
w domu Boga na wieki

Alleluia, laeta mater
alleluja, szczęsna matko,
Concivis Ierusalem:
współmieszkanko Jeruzalem
Alleluia, vox tuorum
alleluja, głos twoich
Civium gaudentium:
mieszkańców radujących się
Exsules nos flere cogunt
nas wygnańców do płaczu zmuszają
Babylonis flumina.
Babilonu rzeki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz