środa, 1 marca 2017

Powstań z popiołów jak Feniks

Come back to the Lord with all your heart, leave the past in ashes. To cytat z dawnego angielskiego wydania Mszału Rzymskiego. Teraz już tego wersu nie ma, bo nie ma też łacińskiego tekstu, który można by tak przetłumaczyć, niemniej jednak ten tekst przedstawia piękny obraz na dzisiaj odpowiedni, na Popielec. Zostawić za sobą przeszłość, grzeszną przeszłość, w popiołach. To, co dawne, spłonęło, zaczyna się coś nowego. Powstający z popiołów Feniks był dla pierwszych chrześcijan obrazem Chrystusa Pana Zmartwychwstałego, a przecież od Popielca dążymy właśnie ku Zmartwychwstaniu.

A to z kolei modlitwa pokutna św. Efrema Syryjczyka, odmawiana w Kościele wschodnim przez cały Wielki Post:
Κύριε καὶ Δέσποτα τῆς ζωῆς μου, πνεῦμα ἀργίας, περιεργίας, φιλαρχίας, καὶ ἀργολογίας μή μοι δῷς. Πνεῦμα δὲ σωφροσύνης, ταπεινοφροσύνης, ὑπομονῆς, καὶ ἀγάπης χάρισαί μοι τῷ σῷ δούλῳ. Ναί, Κύριε Βασιλεῦ, δώρησα μοι τοῦ ὁρᾶν τὰ ἐμὰ πταίσματα, καὶ μὴ κατακρίνειν τὸν ἀδελφόν μου, ὅτι εὐλογητὸς εἶ, εἰς τοὺς αἰῶνας τῶν αἰώνων. Ἀμήν.

O Panie i Władco życia mego, nie daj mi ducha lenistwa, czczej ciekawości, żądzy władzy i czczej gadaniny, ale łaskawie udziel mi, słudze Twemu, ducha roztropności, pokory, wytrwałości i miłości. Tak, o Panie i Królu, daj, aby widział me potknięcia, a nie osądzał brata mego. Ty bowiem jesteś błogosławiony na wieki wieków. Amen.
Jeśli wierzyć sieci,
to kapłan, recytujący
modlitwę św. Efrema

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz