czwartek, 4 października 2018

Mysterium crucis

Ut ad mysterium crucis celebrandum convenienter aptemur, cui beatus Franciscus tam ardenter adhaesit: tak prosimy w dzisiejszej mszy, abyśmy się odpowiednio przygotowali do sprawowania misterium Krzyża, do którego św. Franciszek przylgnął z gorącą miłością. Każda msza święta to mysterium crucis, w którym za łaską Bożą możemy uczestniczyć. Ale msza jest też mysterium resurrectionis, bo spotykamy w niej żywego, co więcej, żyjącego na wieki, Chrystusa. Dwie strony tajemnicy, którą ukochał św. Franciszek.


I jeszcze fragmenty z dzisiejszej Ewangelii: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom (Mt 11:25). Lepiej przetłumaczyć, zamiast 'prostaczków', że Bóg objawił te rzeczy przed tymi, którzy są jak małe dzieci, proste, może nawet nieco naiwne czy niemądre, w rozumieniu tego świata, takie głuptaski, które jednak są w stanie pojąć tajemnice niebieskie. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić (Mt 11:27). Nie chodzi tu o poznanie intelektualne, tylko o głęboką więź, bliskość między Ojcem i Synem, i tymi, których Bóg w swej łasce do tej bliskości dopuszcza.

2 komentarze: