wtorek, 27 września 2022

Ostrzeżenie

Przed dwoma warszawskimi spowiednikami. Jeden to br. Janusz u kapucynów przy Miodowej, drugi o. Hieronim u franciszkanów przy Senatorskiej.

Pierwszy jest w konfesjonale całkowicie pozbawiony empatii, krzyczy na penitenta, zupełnie brak mu łagodności. Jest chyba z góry nastawiony na to, że penitent jest głupi i całkowicie bezwartościowy. Upaja się swoją władzą. Gnoi penitenta.

Drugiemu także brak empatii i zwykłej ludzkiej życzliwości. Penitenta traktuje jako zło konieczne. Spowiada bardzo głośno, słychać go z drugiej strony nawy. Rozgrzeszenia udziela formułą przedsoborową, chociaż cała reszta obrzędu jest w formie posoborowej. Nie od rzeczy będzie też dodać, że bezcześci teksty mszalne. To, że zesmrodził się kiedyś w konfesjonale, to małe piwo przy powyższych zarzutach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz