sobota, 11 marca 2023

Nocne rozmyślanie

Noc: najwłaściwsza pora do rozmyślania o śmierci, o ciemności otchłani, o ciemności za bramami śmierci, o ciemności w ogóle. Coś, czego nikt z nas nie uniknie.

Czy mam się modlić: od bram Otchłani ocal moją duszę, Panie?

4 komentarze:

  1. A dlaczego rozmyślać o ciemności, zamiast o światłości? Przecież On zmartwychwstał, a "światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła"

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mi się zdarza nocą rozmyślać, częściej budzę się nad ranem i czasem ogarniają mnie nieuzasadnione lęki. Staram się skupiać uwagę na Matce Bożej, najczęściej zikony Jasnogórskiej. Ja nie potrafię tak rozmyślać, moja modlitwa jest patrzeniem na obraz, możw być wyobrażony. Tak, sądzę że ta modlitwa o której wspomniałeś jest bardzo właściwa. Był czas że jedynie potrafiłam powtarzać modlitwę Jezusową. Kiedyś lubiłam oglądać na you tube taką relację na żywo z kamery jadącego pociągu w Norwegii. Same widoki. Tam jest dużi tuneli, to takie dziwne uczucie gdy nagle zapada ciemność, czasami nawet długo. Aż w końcu w oddali pojawia się najpierw jasny punkt a potem znowu dzień. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń