wtorek, 31 grudnia 2024

Zajrzeć do świata umarłych

Dziś druga rocznica śmierci Benedykta XVI. Kto w Watykanie (na Watykanie?) o niej pamięta?

Lux aeterna luceat ei, Domine, * Cum sanctis tuis in aeternum, quia pius es. Requiem aeternam dona ei, Domine, et lux perpetua luceat ei, * Cum sanctis tuis in aeternum, quia pius es.

Bóg jest pius, ale nie znaczy to tutaj pobożny, tylko łaskawy, dobry, życzliwy. Pius zakłada dwustronny związek: dzieci wobec rodziców, wierni wobec bogów, są pii, pobożni, oddani, spełniający wszystkie powinności. Rodzice wobec dzieci, bogowie wobec ludu są pii, czyli też spełniający wszystkie powinności opieki, troski o sobie powierzonych, są, jak napisałem wyżej, łaskawi, dobrzy życzliwi. Mam wrażenie, że ta zależność przypomina hebrajskie określenie miłosierdzia, hesed, opartego na wierności Boga, który świadczy dobrodziejstwa swemu ludowi, i wierności ludu, którego tylko tego Boga czci i miłuje.

Pie Iesu, Domine,
dona ei requiem.

A tym razem?

Nie umiem myśleć o całości mijającego roku, w pamięci mam właściwie tylko Boże Narodzenie, może i Adwent, i pytanie, które się pojawia, przy rozpaczy dnia dzisiejszego: czy przeżyłem radość z Bożego Narodzenia? Nie wiem. Może teraz jest ona inna niż 10, 20, 30 lat temu?

Realizm psalmisty

Gdyż mówi: Większość lat naszych to trud i marność, bo szybko mijają, my zaś odlatujemy. Trud i marność, marność i trud. Taka jest prawda.

Ach, kiedyż odlecę...

niedziela, 29 grudnia 2024

Kapa

Patrząc na zdjęcia z Watykanu dochodzę do wniosku, że jednej przynajmniej rzeczy nie można papieżowi zarzucić: w czasie ceremonii otwarcia Drzwi Świętych miał na sobie kapę w odpowiednim liturgicznym kolorze, nie jak to dziwactwo, które miał na sobie w 1999 roku JP2, a które wołało o pomstę do liturgicznego nieba.

wtorek, 24 grudnia 2024

Gnój Bożego Narodzenia

W pierwszych nieszporach Bożego Narodzenia odmawialiśmy psalm 113, w którym czytamy, że Pan podnosi nędzarza i ubogiego z gnoju, by go posadzić wśród książąt. To jest właśnie to, co dzieje się w tajemnicy narodzenia Jezusa: On zszedł na ziemię po to, żeby nas z tego gnoju wyciągnąć i poprowadzić ku górze, ku chwale. Tego wszystkim życzę na ten święty czas.

Mane nobiscum, Emmanuel!

Czekamy, póki mam siły

niedziela, 22 grudnia 2024

Tylko dwa hymny

Jak uboga jest liturgia trydencka świadczyć może oficjum Narodzenia Pańskiego: na tak wielką uroczystość są tam tylko dwa hymny, jeden wspólny dla nieszporów i nocnej modlitwy, niezbyt rozsądnie nazywanej matutinum (w średniowieczu, które Trydent tak pogardliwie potraktował, nazywano tę godzinę nokturnem), i jeden dla laudesów, czyli jutrzni. Straszne ubóstwo i pogarda dla drugiej co do ważności w roku liturgicznym uroczystości.

Laudent Dominum dracones (cf. Ps 148)

piątek, 20 grudnia 2024

Niech mi się stanie według twego słowa

Kto się choć trochę interesuje Biblią, wie, że wyrazem greckim na oznaczenie słowa jest logos. Ale Maryja używa tu innego wyrazu, rhema, który też może znaczyć słowo, wypowiedź, obietnica, ale który też ma oddawać hebrajskie dawar, to znaczy słowo i wydarzenie, słowoczyn, jak to określał Roman Brandstaetter. Słowo-wydarzenie, słowo się dziejące, słowo działające. Jeszcze dwa razy ten wyraz będzie użyty blisko w Ewangelii Łukasza: pasterze mówią do siebie: Chodźmy do Betlejem, zobaczyć rhema, które Pan dał nam poznać; i Maryja w swoim sercu zachowuje wszystkie rhemata

Niech mi się stanie. Słowo, które wypowiedział anioł, słowo zwiastowania, jest nie tylko obietnicą, ale słownym działaniem czy też działającym słowem samego Boga. Duch Święty Ją napełnia, Bóg, który przemawia, jednocześnie działa, Jego słowo jest rzeczywistością, nie tak, jak słowa nasze, które tej mocy nie mają. Przyjmuję słowo, które się teraz wydarza.

I jeszcze jedno: Maryja nie mówi oto ja służebnica Pańska, nie podkreśla siebie; mówi tylko oto służebnica Pańska.*) Tymczasem to 'ja' wlazło w polskie przekłady i modlitwy, i zaciera pokorę Maryi Dziewicy.
_____________________________________________________
*) A właściwie: niewolnica Pańska, najniższa ze wszystkich sług, całkowicie należąca do Pana

czwartek, 19 grudnia 2024

Niepamięć (nie)pożądna [to nie błąd]

Dopiero dziś zauważyłem, że tytułowe tło było wciąż zielone, a nie fioletowe, jak przystało na Adwent. Zupełnie o tym nie pamiętałem, przyczyny były pewnie poważne, ale wstydzę się, że nie pamiętałem.

środa, 18 grudnia 2024

To o mnie w brewiarzu

Słuchajcie Mnie, wy, którzy tracicie odwagę, którym daleko do sprawiedliwości. Zbliżyłem moją sprawiedliwość: już jest niedaleko, nie opóźni się moje zbawienie. Złożę w Syjonie zbawienie dla Izraela, mojej ozdoby (Iz 46:12-13).

Dziś pociesza nas prorok tymi słowami, a ja w nich odnajduję siebie.

poniedziałek, 16 grudnia 2024

Creature of winter

I wrote a poem amicis meis


I am a creature of winter

I thrive in the dark and the cold

Empty eyes

Empty mouth

Empty heart

Winter dark, I call you winter dark

I call you through the wind


They say I am mad and insane

But it is wind that is mad

Empty ears

Empty hands

Empty mind

Winter dark, O winter, winter dark,

I call you through the wind

Z responsorium drugiego czytania

Misericordia mea non recedet a te (Iz 54:10). Słowa te zabrzmiały nadzieją i pociechą, kiedym je czytał. Przyjdź, Panie, odpuść winę moją.

sobota, 14 grudnia 2024

Zima Muminków

Czytam. Po angielsku. Czy może: czytałem, bo w trakcie ogarnęła mnie taka anhedonia, że nawet tak kochana książka wydaje mi się obrzydliwa. Nie jestem w stanie czytać, kolejny już raz w moim życiu.

środa, 11 grudnia 2024

Solium David

Solium, po łacinie miejsce, na którym się siedzi (pokrewne z sedere, siedzieć), tron. Dziś jest w antyfonie do pieśni Zachariasza: Super solium David et super regnum eius sedebit in aeternum, alleluia: Na tronie Dawida i nad jego królestwem [Chrystus Pan] zasiądzie na wieki, alleluja. Ta antyfona była w II nieszporach Chrystusa Króla, pisałem o tym dwa tygodnie temu. A nawiązuje ona do Izajasza 9:7, który to fragment czyta się w czasie pasterki, jako zapowiedź Mesjasza, któremu Pan Bóg da tron Jego ojca, Dawida, jak mówił anioł do Maryi. Piękna, bogata i głęboka antyfona.

poniedziałek, 9 grudnia 2024

Już nie ma kalendarzy

Niepokalane Poczęcie obchodzone w 2. niedzielę Adwentu, wbrew nauce Soboru Watykańskiego II. Nawet kalendarz rzymski, watykański, nie jest miarodajny, bo i tam Wniebowstąpienie przeniesiono na niedzielę, podobnie jak i Boże Ciało. Czekam tylko, aż i Wielki Piątek przeniosą na niedzielę. Wszystko ze względów duszpasterskich, aby wiernym łatwiej było uczestniczyć w liturgii i przeżywać tajemnice danego dnia.

niedziela, 8 grudnia 2024

Och, jakże zgryźliwie

Najważniejsze informacje, podawane w TVP, przy transmisji z okazji przywrócenia do kultu paryskiej katedry Notre Dame: był w niej dwa razy św. Jan Paweł II, i oczywiście wszyscy pamiętamy, że on także dokonał konsekracji ołtarza w Łagiewnikach.

A czas, jakby nigdy nic, biegnie wciąż przed siebie...

środa, 4 grudnia 2024

Mi

Prawie każdy, kogo znam, uwielbia małą Mi. Bo taka nieszablonowa, ma własne zdanie, zupełnie inna od całej reszty rodziny i znajomych Muminków. A przecież Mi jest po prostu chamska, złośliwa, wredna, i ma rozbuchane ego. Co tu uwielbiać, co tu podziwiać?

Włóczykij też jest nieszablonowy i ma własne zdanie, jest outsiderem, a przecież nie jest przy tym chamski, może tylko ociupinkę z góry patrzący na innych.

niedziela, 1 grudnia 2024

Skąd oni to biorą?

Pisałem już wiele razy, i powtarzać tego nie będę, że Adwent nie jest czasem tylko radosnego oczekiwania, ale oczekiwania w ogóle, w tym i przygotowawczego, pokutnego, do Narodzenia Pańskiego. Do wielkich świąt Kościół zawsze się przygotowywał przez pokutę, o czym świadczą chociażby wigilie przed największymi uroczystościami, i, kiedyś, przed świętami Apostołów. Świadczy o tym chociażby i spowiedź świąteczna, i adwentowe postanowienia, i rekolekcje. Żeby się przygotować, nie możemy tylko cieszyć się jak głupi do sera, ale podjąć jakiś wysiłek, który w Kościele nazywa się pokutą. To, że Adwent nie jest czasem tylko radosnego przygotowania, widać w jego tekstach, jeśli tylko się je dokładnie, uważnie i świadomie czyta. Proponuję spojrzeć na dzisiejszą liturgię godzin, kilka takich pokutnych śladów się znajdzie. No i fiolet szat liturgicznych: używany w Wielkim Poście, w Wielką Sobotę i w liturgii za zmarłych, fiolet nigdy nie wyraża radości, tylko smutek i pokutę. Radzę więc wszystkim, którzy beztrosko ogłaszają, że Adwent nie jest czasem pokuty (u mnie oczywiście kto inny mógł to ogłosić, jak nie szczerzący zęby proboszcz) głębiej wniknąć w liturgię, tam szukać przeżywania tego czasu... Tak, w Adwencie jest radość, ale nie tylko. Zachowajmy równowagę.

A jednak powtórzyłem. Chociaż z nowymi elementami.

A Śmierdziel znowu się zesmrodził wychodząc z konfesjonału. I chyba używa prawidłowej formuły rozgrzeszenia, z tego, co było słychać.

Wszystko nowe

Pierwszy dzień nowego roku. I rzekł Siedzący na tronie: Oto wszystko czynię nowe (Ap 21:5).