piątek, 3 stycznia 2014

Na litość Boską...

Prawie 5,5 miliona osób zwiedziło w zeszłym roku Muzea Watykańskie. O tym nowym rekordzie poinformowała dyrekcja zbiorów podkreślając, że jest to również rezultat zainteresowania, jakie wywołuje papież Franciszek. 

Założę się, że większe zużycie wody w rzymskich szaletach wynika z tego samego 'efektu Franciszka'. Przecież turyści muszą się gdzieś załatwiać.

Poczucie humoru papieży bywa dziwne. Dawno temu pisałem o bł. Janie Pawle II, którego 'dowcipy' nie zawsze były śmieszne (jak chociażby uwaga do papieskiego łacinnika). Teraz możemy się dowiedzieć o poczuciu humoru Franciszka, który w ostatnim dniu starego roku zostawił wiadomość na sekretarce w klasztorze karmelitanek bosych w Hiszpanii: Co takiego ważnego robicie, że nie możecie odebrać telefonu? No właśnie, co ważnego mogą robić karmelitanki... Może po prostu się modlą, bo takie jest ich powołanie? W moim znajomym Karmelu na telefonicznej sekretarce nagrana jest informacja, że telefony odbierane są tylko w takich a takich godzinach, bo pozostałe są przeznaczone na modlitwę i pracę. Nie wiem, czy papieskie pytanie uważać za żart, czy może za brak zrozumienia powołania karmelitańskiego? Swoją drogą, bardzo to niesmaczne, że owo nagranie wyciekło do mediów, czyżby siostry się chciały pochwalić telefonem od papieża, czy może przeciek był w Watykanie? Jak dla mnie, cała sytuacja, tzn. i pytanie papieża, i wyciek nagrania, bardzo żenująca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz