sobota, 21 marca 2020

Peccata et poenas nobis dimitte

Błagamy w jutrzni o odpuszczenie grzechów i kar za nie. Czyli jednak jakaś kara istnieje. Niebezpieczne jest jednak przypisywanie różnym wydarzeniom naszego życia miana kary Boskiej. Myślę, że Bóg tylko wie, co jest dla kogo karą, co nią może być, w tym życiu i w przyszłym.

Z mojego doświadczenia wynika, że w Wielkim Poście zawsze dzieje się coś złego, przytrafia się coś złego, bardziej chyba niż przez resztę roku. Ja naprawdę nie lubię tego okresu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz