Jestem niemal pewny, że dwutygodniowe chodzenie z psem do weterynarza spowodowało spustoszenie w psychice Huana, i nie wiem, czy uda się przywrócić stan sprzed depresji. Dodatkowo, on może wyczuwać i mój trzytygodniowy już stan, i także przez to cierpieć. Zawiodłem go... A chciałem dobrze. Może to drugie przeziębienie samo by się wykurowało,
Okaż nam, Panie, miłosierdzie swoje, bo bez niego zginiemy marnie. Meritis precibusque beatissimae Matris tuae ostende nobis miserationes tuas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz