Znalezione w internecie: Ksiądz Tischner kiedyś powiedział, że nie zna nikogo, kto odszedłby od Kościoła, czytając dzieła Marksa, ale zna wielu, którzy odeszli po kontakcie ze swoim proboszczem.
Czytałem Marksa w szkole, i w żaden sposób nie wpłynęło to na mój stosunek wobec Boga. Natomiast obserwowanie wyszczerzonego proboszcza mojej parafii jak najbardziej może skłonić do odejścia z Kościoła. A przynajmniej ucieczki do innego kościoła. Egnacjusz, Egnacjusz i mocz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz