wtorek, 20 października 2009

Czego kiedyś uczono w seminariach

Podobno uczono, że nie należy w autobusie czy tramwaju ustępować miejsca żadnej kobiecie. Podobno. Na pewno zaś uczono łaciny.

Przy nauce pomagają często wierszyki mnemotechniczne. Pozwalają zapamiętać jakąś  gramatyczną regułę czy końcówki. Kiedyś były bardzo popularne i znaleźć je wciąż można w starych gramatykach.

Pewien franciszkanin (świeć, Panie, nad jego duszą) opowiadał mi z dumą, jakich wierszyków używano w jego seminarium, w celu zapamiętania form zaimków, których w łacinie jest mnóstwo:

Idem, eadem, idem
Szła Żydówka z Żydem.
Hic, haec, hoc
Żyd Żydówkę w bok.


A przecież mogłoby być:

Idem, eadem, idem
Sny są tylko zwidem.
Hic, haec, hoc
Jak zająca skok.


Ale pewnie wtedy nie można by z dumą o tych wierszykach opowiadać, byłyby strasznie banalne. Nie byłyby śmieszne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz