niedziela, 28 lutego 2010

Który numer mszał wybiera?

Podobno kiedyś św. Augustyn musiał powiedzieć kazanie ex promptu, zamiast przygotowanego, ponieważ kantor zaśpiewał inny psalm. Szkoda, że dziś mało kto o psalmie mszalnym mówi w homilii.

Takie zamieszanie z psalmami pojawia się też w średniowiecznych mszałach w II niedzielę Wielkiego Postu. Wydawać by się mogło, że msza tej niedzieli zaczyna się od słów psalmu 25 (24): Reminiscere miserationum tuarum, wspomnij na Twoje zmiłowania, Panie. Jednak w mszałach z 10 i 11. wieku, jak chociażby nieustannie przywoływany przeze mnie mszał biskupa Leofrica, śpiewem na wejście w II niedzielę Wielkiego Postu są wersy z psalmu 9: Sperent in te, Domine, qui noverunt nomen tuum, quoniam non dereliquisti quaerentes te, niech ufność pokładają w Tobie, Panie, ci, którzy znają Twe imię, ponieważ nie opuściłeś tych, którzy Cię szukają. I dalej: Confitebor tibi, Domine, in toto corde meo, narrabo omnia mirabilia tua, będę Cię wysławiał, Panie, z całego serca mego, będę opowiadał o wszystkich Twoich cudach. Ta niedziela, w odróżnieniu od poprzedniej, nie ma jednego psalmu, przewijającego się przez całą liturgię, gdyż śpiewano w nią także fragmenty psalmu 119 (118) i 106 (105).

Bóg wszechmogący, który kocha i uświęca post oraz wszystkie dobre uczynki, niech was uświęci swoim błogosławieństwem. Amen.
Niech w was zapali uczucia pobożności i oddania, i niech zawsze łaskawie wysłucha próśb waszych. Amen.
Niech dusze wasze, oczyszczone szczerym postem, wzrastają w obfitości wszelkiego dobra. Amen.


Tak błogosławił w tę niedzielę swoich wiernych Leofric, biskup Exeter.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz