piątek, 4 czerwca 2010

Quia parata sunt omnia

Od niepamiętnych czasów Boże Ciało kojarzy mi się z wersetem Quia parata sunt omnia, śpiewanym przez chór archikatedralny przy jednym z procesyjnych ołtarzy. To wers z responsorium Homo quidam fecit cenam magnam: Pewien człowiek wyprawił wielką ucztę, i wysyła sługę, aby powiedział zaproszonym: Wszystko już przygotowane. Parata sunt omnia.

Myślę dzisiaj o dwóch eucharystycznych pieśniach, które teraz, niestety, rzadko słyszę w kościołach: U drzwi Twoich i Twoja cześć, chwała. Zawsze były śpiewane na procesji Bożego Ciała. Pamiętam mojego śp. proboszcza, o. Czesława, jak zwracał się do ludu z monstrancją i intonował na początek procesji właśnie Twoja cześć, chwała. To naprawdę piękna pieśń, tak rzadko teraz śpiewana. Może po prostu stała się niemodna, za stara? Teraz są inne komunijne „szlagiery”, do znudzenia śpiewane, jak chociażby Panie dobry jak chleb czy Dzięki Ci, Panie.

Twoja cześć, chwała, nasz wieczny Panie, na wieczne czasy niech nie ustanie!
Tobie dziś dajem z rzeszą tych ludzi pokłon i pienie, my, Twoi słudzy.
Dziękując wielce Twej wielmożności za ten dar zacny Twej wszechmocności,
Żeś się darował nam, nic niegodnym, w tym Sakramencie nam tu przytomnym.
Raczyłeś zostać w takiej postaci nie szczędząc siebie dla nas, Twych braci.

A ten fragment lubię szczególnie: Dałeś swe ciało, by krzyżowano, i krew najświętszą, by ją przelano.

I zakończenie: Tobie my, Boże, teraz śpiewamy, przed Twą światłością kornie padamy. Użycz nam łaski, wszechmocny Boże, bez Twej pomocy człek nic nie może.

[Bóg], szczęśliwy i jedyny Władca, Król królujących i Pan panujących, On jeden posiada nieśmiertelność, mieszka w światłości niedostępnej, a żaden człowiek Go nie widział ani nie może zobaczyć. Jemu cześć i władza wiekuista. Amen. (1 Tm 6:15-16)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz