W dzień Nawiedzenia świętej Dziewicy Maryi dwa wezwania z Litanii loretańskiej przychodzą na myśl: Przyczyno naszej radości i Arko Przymierza. Dlaczego? Kiedy święta Maryja przyszło do Elżbiety, ta rozradowała się, a Jan, Poprzednik Pański, w jej łonie podskoczył z radości, jak Dawid przed Arką Przymierza. Nad Arką ukazywała się Chwała Pańska, Obecność JHWH, w Dziewicy Maryi była Obecność Pana, wcielonego Boga. Wreszcie, święta Dziewica została u Elżbiety i Zachariasza przez trzy miesiące, nosząc w sobie Obecność Pana, Arka zaś Obecności Pańskiej pozostawała przez trzy miesiące w domu Obed-Edoma (2 Sm 6:11).
W głównym ołtarzu warszawskiego kościoła sióstr wizytek jest obraz, przedstawiający Nawiedzenie. Zawsze o nim myślałem, śpiewając w litanii Przyczyno naszej radości.
Dziś też wspomnieć należy szczególnie św. Jana Chrzciciela. Dwaj liturgiczni poeci, których nawet z imienia znamy (Seduliusz i Paweł Diakon), podkreślają w swoich hymnach, że Jan, zamknięty jeszcze w łonie matki, rozpoznał Zbawiciela, będącego w łonie Maryi. W czytaniu z Pieśni nad pieśniami (2:8-14) możemy dosłuchać się głosu Jana i matki jego, Elżbiety, przyzywających świętą Dziewicę: Powstań, przyjaciółko moja, i przyjdź (...) niech zabrzmi głos twój w moich uszach. Odpowiedzią na tę zapowiedź są słowa Ewangelii: Maryja wstała i wyruszyła do Judei (Łk 1:39), a głos jej zabrzmiał w uszach Elżbiety (Łk 1:44).
Dziś też wspomnieć należy szczególnie św. Jana Chrzciciela. Dwaj liturgiczni poeci, których nawet z imienia znamy (Seduliusz i Paweł Diakon), podkreślają w swoich hymnach, że Jan, zamknięty jeszcze w łonie matki, rozpoznał Zbawiciela, będącego w łonie Maryi. W czytaniu z Pieśni nad pieśniami (2:8-14) możemy dosłuchać się głosu Jana i matki jego, Elżbiety, przyzywających świętą Dziewicę: Powstań, przyjaciółko moja, i przyjdź (...) niech zabrzmi głos twój w moich uszach. Odpowiedzią na tę zapowiedź są słowa Ewangelii: Maryja wstała i wyruszyła do Judei (Łk 1:39), a głos jej zabrzmiał w uszach Elżbiety (Łk 1:44).