poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Włosy

Homer często pisze o włosach swoich bohaterów. Achajowie są komoontes, długowłosi. Posejdon ma włosy ciemne, niemal granatowe: kuanokhaites. Bogini Demeter jest xanthe, płowowłosa, pewnie w kolorze dojrzałego zboża. Płowe włosy – ciemny blond, rude – mają też Achilles i Menelaos, Meleager z Kalidonu i podziemny sędzia, Radamantys. Afrodyta jest złota, czy chodzi o włosy, czy o szaty, trudno powiedzieć, jeśli o włosy,  to mielibyśmy jasny blond. Często też Homer określa boginie przymiotnikiem euplokamos, o pięknie splecionych włosach.

A jakie włosy miał Beowulf? Nie wiem. Nie kojarzę żadnej wzmianki o włosach Beowulfa, ale może po prostu za słabo pamiętam ten epos. Jak ujrzeć Beowulfa oczami wyobraźni?

W jednym z wierszy Safona pisze o czarnych swych włosach, które zmieniają się w siwe. Szczególny wiersz, mówiący o starości i przemijaniu, szczególny, bo opublikował go zmarły w zeszłym roku Martin L. West, szczególny, bo Safonę zdawaliśmy u prof. Marii Pąkcińskiej, która w młodości miała piękne, kruczoczarne włosy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz