Musiałem sprawdzić, nie pamiętałem roku: siedem lat temu połamała mi się ręka. To jednocześnie dużo i mało czasu. I dużo kilogramów, sądząc po zdjęciach. Ślady po szwach zostaną już ze mną na zawsze: czy po Drugiej Stronie też? Czy będą tam świeciły albo coś tam innego się z nimi stanie? Zastanawiałem się, czy nie zrobić sobie na nich tatuażu, żeby nie były tak widoczne, ale chyba już jestem za stary, ja i moja skóra.
Kupiłem sobie olejek z wrotycza, właśnie go wypróbowuję w kominku. Przyjemnie pachnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz