Jednego dnia 225mg, x lepiej, y gorzej. Drugiego dnia 187,5mg, x gorzej, y lepiej. Byle utrzymać jakąś równowagę, chociaż ta jest bardzo chwiejna. I tak na zmianę, z dnia na dzień. Do smaku jeszcze 1250mg na q. A to tylko połowa. Ale nie widzę, żeby to jakoś wybitnie pomagało. Tylko że bez tego może być jeszcze gorzej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz