Psalm 91, chociaż nie pokutny, jest mocno zakorzeniony w liturgii wielkopostnej. Ale nie w polskiej wersji. W innych wersjach wersety z tego psalmu powtarzają się w dni powszednie Wielkiego Postu w jutrzni. Mówią o Bogu, który uwalnia z sidła i od złego słowa, czyli od ataku szatana. Bo przecież prochem tylko jesteśmy i do prochu wrócimy.
środa, 28 lutego 2024
A verbo maligno
wtorek, 27 lutego 2024
Kilka myśli
poniedziałek, 26 lutego 2024
Pod słońcem .......?
Słońce pali, praży niemiłosiernie, a to dopiero luty. Bez śniegu, bez mrozu... Czy Bóg dopuszcza, aby szatan miał taką władzę nad światem?
niedziela, 25 lutego 2024
Syndrom Jicchaka
środa, 21 lutego 2024
Nie, nie zapomniałem
Kiedy Bóg rozmawia z Noem po potopie (a czytaliśmy o tym w minioną niedzielę), to trzy razy (jeśli dobrze pamiętam) mówi o całym stworzeniu, wszystkich zwierzętach, które przetrwały potop. Z nimi Bóg też zawiera przymierze, bierze je w opiekę przed wodami zniszczenia. Lektura obowiązkowa dla idiotek jak ta kobitka, która gorszyła się opłakiwaniem psa przez Hołownię. Psy są ważne, tak jak wszystkie zwierzęta, w oczach Boga. Kobitka, niestety, też.
niedziela, 18 lutego 2024
Mogłaby to być piosenka Maanamu?
środa, 14 lutego 2024
Niech tę pokorną modlitwę wysłucha Ojciec niebieski
poniedziałek, 12 lutego 2024
Czy zastanawialiście się kiedyś
Kiedy myślę o Tobie
Psalmy tego tygodnia jakoś często mówią o jęku, o cierpieniu na wspomnienie o Bogu. Oops, przepraszam, psalm, nie psalmy, bo w środę zmienia się tydzień.
niedziela, 11 lutego 2024
Z ludźmi trzeba umieć postępować
czwartek, 8 lutego 2024
Jak długo można udawać?
Chciałbym odnieść się do tezy, propagowanej przez poczytną autorkę powieści młodzieżowych, dotyczącej cierpienia. Tezę tę można przedstawić tak: jeśli cierpimy, nie powinniśmy tego nikomu pokazywać, za to być zawsze promiennie uśmiechniętym i dawać wszystkim do zrozumienia, że u nas jest wspaniale. Otóż teza ta jest po prostu głupia, a może nawet stać się niebezpieczna. Czy kulawy ma kuleć tylko w domu, a na ulicy udawać, że chodzi prosto? Niewidomy ma udawać, że nosi okulary przeciwsłoneczne? Cierpiący na chorobę dwubiegunową ma udawać, że nie jest a manii lub depresji? Fizjologicznie NIE DA SIĘ tego zrobić. A pomyślmy o schizofreniku: ma udawać, że wszystko jest świetnie, kiedy próbuje zabić własną żonę, bo uważa ją za groźnego kosmitę? A weźmy bardziej codzienne przykłady: czy przy migrenie mamy udawać, że wszystko jest dobrze, kiedy światło i dźwięki powodują ból nie do opisania? Albo grypa, taka prawdziwa: mamy wyjść z domu, odwiedzić znajomych, żeby przypadkiem nie pomyśleli, że coś nam dolega?
Ukrywanie cierpienia z głupkowatym uśmiechem zamiast wyznania go i szukania pomocy może źle się skończyć. Dlatego rozważnie podchodźmy do rad, jakie znajdujemy w czytanych książkach. Świat nie jest pełen uśmiechu, jest w nim miejsce i na łzy, i na cierpienie. Upiększanie rzeczywistości nie jest mądre. Dochodzimy potem do przekonania, że, owszem, mogłabym napisać książkę o rzeczywistości covidowej czy wojennej, ale... nie chce mi się, bo to, co dzieje się za oknem, nie zgadza się z moim światopoglądem.
poniedziałek, 5 lutego 2024
Platon, czyli czego oni dziś uczą w szkołach
piątek, 2 lutego 2024
Handel na dziś
Czyli fragment dzisiejszego czytania z proroka Malachiasza (3:1-4), wprawiony w Mesjasza Handla: And he shall purify.