wtorek, 29 maja 2012

Trzej bracia

τρεῖς γάρ τ᾽ ἐκ Κρόνου εἰμὲν ἀδελφεοὶ οὓς τέκετο Ῥέα (Iliada, 15:187)

Wers przetłumaczyć łatwo: trzej braćmi jesteśmy, których z Kronosa zrodziła Rea (chodzi o Dzeusa, Posejdona i Hadesa). Gorzej z metryką, czyli wciśnięciem wersu w heksametr, jakby o jedną sylabę za dużo. Z aparatu krytycznego (czyli, w uproszczeniu mówiąc, czegoś w rodzaju przypisów, podających wersje tego wersu zapisane w różnych manuskryptach) wynika, że próbowano wers ten poprawiać, aby dopasować go do heksametru. Ale wydawcy, porządni, oksfordzcy wydawcy, Monro i Allen, wybrali tę wersję, trudniejszą z metrycznego punktu widzenia. Jak sobie z tym poradzić?

Nie będę zanudzał technicznymi rozważaniami na temat możliwości takich jak synaloiphe czy krasis albo synidzesis. Mój pierwszy pomysł to była właśnie synidzesis, ale pomyślałem, że lepiej będzie się skontaktować z mądrzejszymi ode mnie, lepiej znającymi zawiłości Homera. W grę wchodziła synaloiphe, po drodze się okazało, że przymiotnik (z tematu pełnego) zaczął pełnić funkcję rzeczownika (tzn. adelpheos jest z *sm-gwelbhewo-), i wreszcie, z komentarzy m.in. M.L. Westa, wyszło, że jednak najprawdopodobniej synidzesis.

Dla kogoś z boku wygląda to pewnie mało zrozumiale, dla kogoś w środku – fascynująco. Jeden wers, jeden prosty wers Iliady, a tyle przy nim miłych problemów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz