Znam tylko jedną płytę Sinéad O'Connor, Universal Mother, i bardzo ją lubię. Nie przeszkadza mi to, że Sinéad podarła zdjęcie Jana Pawła II, że oskarżała Kościół. Myślę, że na swój sposób szukała Boga, chciała Mu zadać pytania o własną egzystencję, odszukać jej sens. Może teraz ostatecznie jej się udało.
zastanawiałam się, czy spotkała JP2 i co sobie powiedzieli. Myślę, że teraz się zgadzają. Także odnośnie Kościoła i spraw jego. I ona, i JP2 teraz widzą parę spraw inaczej niż na ziemi. Mam nadzieję.
OdpowiedzUsuńA z Bogiem największy problem polega na tym, że chociaż wiesz, że Może coś zrobić, nic nie robi. I problem leży tu, że wiersz, że Może. Gdyby nie Mógł, nie byłoby problemu...
JP2 musiał się nieźle zdziwić, kiedy pierwszy raz spojrzał na Kościół z innej perspektywy 😁
OdpowiedzUsuń