Piękne jest dzisiejsze brewiarzowe opowiadanie o Deborze i Baraku. (Szkoda, że w Polsce nie używa się tego imienia.) Debora poszła z Barakiem na bitwę, czy może raczej, pojechała. Widzę ją, jak jedzie na osiołku (bo chyba nie na wielbłądzie), razem z wojskiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz