Merton ją gdzieś wspomina w Znaku Jonasza, stoi ona na styku końca i początku roku liturgicznego, bo jej wspomnienie obchodzono 2 grudnia. Pomyślałem, że warto ją wspomnieć, taką cichą i nieznaną świętą. Tu można o niej więcej przeczytać.
Pamiętam jak mnie zaskoczyło, że jest w ogóle takie imię (o świętej - że jest - dowiedziałam się znacznie później), nocowała u mnie przed wielu laty jedna Bibianna z koncertującego wówczas w Polsce chrześcijańskiego chóru Continental Singers. Aż sprawdzę czy on jeszcze istnieje :)
Pamiętam jak mnie zaskoczyło, że jest w ogóle takie imię (o świętej - że jest - dowiedziałam się znacznie później), nocowała u mnie przed wielu laty jedna Bibianna z koncertującego wówczas w Polsce chrześcijańskiego chóru Continental Singers. Aż sprawdzę czy on jeszcze istnieje :)
OdpowiedzUsuńA - oczywiście są nagrania na YT...
OdpowiedzUsuń