Hymn nieszporów Niepokalanego Poczęcia zawiera prośbę do Maryi: wyszydź, wydrwij, wyśmiej sztuczki zazdrosnego węża. Ona może to zrobić, a my, no cóż... Infecta proles gignimur, rodzimy się zakażeni grzechem, i w walce z szatanem uciekać się musimy (jeśli nie chcemy przegrać) do Niepokalanej po pomoc: Pod Twoją obronę uciekamy się... O Pani, ufność nasza w modlitwy Twej obronie...
Podobno szatan, duch pyszny, nie ma poczucia humoru i boi się śmiechu.
A w czasie mszy dzisiaj usłyszałem: Który przyjdziesz sądzić żywych umarłych. Zgroza.
Szukałem ikony, na której Maryja byłaby w szacie jak śnieg białej, zgodnie z antyfonami dzisiejszymi, ale znalazłem takie tylko na Zaśnięcie i Wzięcie do nieba. Będzie zatem bez obrazka dzisiaj.
Zgroza :D a już myślałam że spoza cieni filarów kościoła wychynęło jakieś zombie ... a wiesz że czasem mam radochę kiedy rzucę okiem na listę etykiet po lewej stronie tego bloga :D tu nie ma przecinków ani nic takiego i ni stąd pojawia się " etykieta" : Święty Homer może to tylko u mnie - ale podoba mi się :) oczywiście wiem że wyżej jest Duch i Święty do Niego się odnosi
OdpowiedzUsuńmi się podoba "głupota ludzka księża" i "staroangielski rodzaj ludzki"
OdpowiedzUsuńPies Karmel :)
OdpowiedzUsuńNigdy dotąd tego nie zauważałem.
OdpowiedzUsuń