Dostałem dziś piękny celtycki krzyż i może dlatego sytuacja dzisiaj tak się ułożyła, że muszę się modlić: Ja zaś jestem robak, a nie człowiek, pośmiewisko dla ludzi i wzgarda pospólstwa; szydzą ze mnie wszyscy, którzy na mnie patrzą, wykrzywiają wargi i potrząsają głowami (...) położyłeś mnie w prochu śmierci. Odsunąłeś ode mnie wszystkich przyjaciół, wzbudziłeś w nich do mnie odrazę, znalazłem się w więzieniu bez wyjścia. Czy Twoje cuda widzi się w ciemnościach?
Starożytni powiedzieliby: Koło fortuny. Anglosasi: wyrd.
Pokaż, proszę :)
OdpowiedzUsuńJa mam niewielki, który przywieziono mi z Irlandii i bardzo go sobie cenię.