środa, 24 kwietnia 2013

Cinis ad cinerem

Sadziłem na grobie aksamitki. Z poruszonej ziemi zaczęły wypełzać ohydne, białe larwy. Obraz przemijania? To już wolę piszczele i czaszkę. Prochem jesteś i do prochu wrócisz. A wcześniej zjedzą cię takie robaki?

Ciekawe, czy istnieje powołanie grabarza. Jeśli jest powołanie do bycia lekarzem, może jest powołanie do bycia grabarzem? O jeden stopień dalej, w sprawach należących do ciała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz