Placki kartoflane! Moja ukochana potrawa, której potrafię zjeść niezliczone ilości. Ale właśnie: muszą to być placki kartoflane, a nie ziemniaczane, bo w nazwie też kryje się smak. Placki ziemniaczane kojarzą się z ziemią, z czymś burym, brudnym i niesmacznym. Tak samo zupa: musi być kartoflanka, a nie ziemniaczanka. Chociaż krokiety ziemniaczane może bym przepuścił...
u mnie je się wyłącznie kartofle, sałatka ziemniaczana to jakiś zagraniczny wynalazek :P
OdpowiedzUsuń👍 O tak, sałatka może być tylko kartoflana
UsuńAle pieczone w ognisku, bure, brudne i smakowite, to już chyba muszą być ziemniaki.
OdpowiedzUsuńHmm, nad tym się nie zastanawiałem, bo pieczone w ognisku ostatni raz w życiu jadłem 40 lat temu, ale chyba też bym powiedział kartofle pieczone
Usuńnieee, u nas zawsze piekło się kartofle. No ale ja jestem z Niemców i lutrów, fakt.
Usuń