Ojciec matce wysyłał kartkę na Walentynki. A przecież był jeszcze przedwojenny, więc ten dzień był dla niego zupełną nowością, może nawet w jakiś sposób był obcy. A jednak go obchodził. To wzruszające.
Ja w swoim życiu tylko raz dostałem walentynkę, wieki temu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz