Dziś są urodziny Tolkiena. Nie oglądałem filmu Hobbit, i nie wiem, czy chcę obejrzeć. Jedyny powód, dla którego mógłbym go obejrzeć, to Cate Blanchett jako Galadriela. Podobno Bilbo jest też dobrze zagrany, ale gdzie tam hobbitowi do królowej elfów, urodzonej w Valinorze.
Może zatem zamiast filmu poczytam sobie o indoeuropejskich rdzeniach, Tolkienowi byłoby miło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz