środa, 14 maja 2014

„Jeńcy w Angbandu lochach płaczą...”

Melkor, jak wiadomo, zbudował swoją pierwszą twierdzę, Utumno, daleko na Północy Śródziemia, a drugą, Angband (quenya: Angamando), na północnym-zachodzie. Kiedy wrócił do Śródziemia po swojej niewoli w Valinorze, zamieszkał właśnie w Angbandzie. Dla elfów Północ stała się synonimem potęgi Melkora i jego zła.

Co ciekawe, także śmiertelni ludzie zachowali jakąś pamięć o grozie Północy. I tak autor Męczeństwa i cudów św. Olafa pisze, że z Północy przychodzi wszelkie zło na całą ziemię, a na poparcie swoich słów przywołuje nawet tekst biblijny, proroków Jeremiasza (1:13-14) i Izajasza (14:13).

Ot, taka sobie notka, dla niektórych ciekawa.

Tytuł jest z Lay of Leithian, oczywiście.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz