Dziś słucham, jak to młodzi mówią, celtyckiej muzy, czyli płyty Áine Minogue Circle of the Sun. Nie rozumiem wprawdzie, co po irlandzku śpiewają, ale sama muzyka (harfa!) bardzo mi się podoba. Coś za to dzieje się z moim odtwarzaczem, bo chwilami muzyka się zacina na dwie sekundy :-(
Jeszcze w kwestii transmisji majowego: nawet kapy nie zakładają celebransi :-( Tak im gorąco?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz