W takim formacie poprowadziliśmy dziś zajęcia w nowicjacie, to znaczy osoba odpowiadająca wyznaczała kolejną osobę. Było przed tym liczenie punktów i dźwięk 'buuu', jeśli ktoś się pomylił. Była to bardzo dobra i pożyteczna zabawa.
I kto by pomyślał, że ja tego teleturnieju bardzo nie lubię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz