czwartek, 26 lutego 2009

...where we are dressed for this short comedy...

To linijka z wiersza sir Waltera Raleigh, w którym zastanawia się, czym jest życie ludzkie. A jest, według niego, komedią; łono matki jest garderobą, w której ubieramy się do naszego krótkiego występu... I tylko umieramy na serio.

Myśl nie jest nowa, pojawia się już w starożytności; bardziej pewnie znana jest z Shakespeare’a.

W Ewangelii Środy Popielcowej Chrystus Pan ostrzega nas przed obłudą: nie bądźcie jak obłudnicy. W tekście greckim mamy słowo hypokrites. A jedno z jego podstawowych znaczeń to - ‘aktor’. Zatem: Nie bądźcie jak aktorzy.

W „Dialogach karmelitanek” Bernanosa umierająca matka przeorysza mówi:

Przezwyciężyć [swoją naturę], ale nie łamać, to rozróżnienie jest zobowiązujące. Chcąc zgwałcić naturę, dochodzi się tylko do braku naturalności, a Bóg nie żąda od swych dzieci, by codziennie odgrywały komedię przed Jego Majestatem, lecz aby Mu służyły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz