Fragmenty trzech kolęd są, moim zdaniem, bardzo odpowiednie na 1. stycznia, jako że nawiązują do śpiewanych tego dnia antyfon. (Jestem w ogóle wielkim zwolennikiem śpiewania na mszy kolęd nie zawsze od pierwszej zwrotki. Zwykle się śpiewa właśnie pierwszą, czasami i drugą, a cała reszta kolędy, nieraz bardzo teologiczna, zostaje zapomniana.) Oto te fragmenty:
O dziwne narodzenie,
nigdy nie wysłowione!
Poczęła Panna Syna w czystości,
porodziła w całości
panieństwa swojego. (z Anioł pasterzom)
O dziwne narodzenie,
nigdy nie wysłowione!
Poczęła Panna Syna w czystości,
porodziła w całości
panieństwa swojego. (z Anioł pasterzom)
Zrodziła Maryja Dziewica
wiecznego Boga bez rodzica,
by nas z piekła wybawił,
a w niebieskich postawił
pałacach. (z Triumfy Króla)
Witaj, Jezu nam zjawiony,
witaj, dwakroć narodzony:
raz z Ojca przed wieków wiekiem,
a teraz z Matki człowiekiem.
Któż to słyszał takie dziwy:
Tyś człowiek i Bóg prawdziwy,
Ty łączysz w jednej osobie
dwie natury różne sobie. (z Pójdźmy wszyscy do stajenki)
witaj, dwakroć narodzony:
raz z Ojca przed wieków wiekiem,
a teraz z Matki człowiekiem.
Któż to słyszał takie dziwy:
Tyś człowiek i Bóg prawdziwy,
Ty łączysz w jednej osobie
dwie natury różne sobie. (z Pójdźmy wszyscy do stajenki)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz