Już są, dzisiaj przyjechały! Nowe krzesła, które zastąpią stare, nie wiem od ilu już lat będące w użyciu, poobgryzane przez psy, podrapane przez kota. Nowe krzesła są wspaniałe, solidne, trochę ciężkie i mam nadzieję, że będą nam dobrze służyły.
O polskich biskupach i szczepionkach nie chce mi się pisać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz