Moje trzy ulubione postaci z Władcy Pierścieni: Galadriela, Glorfindel, Gandalf. Trójka najpotężniejszych po stronie dobra, najpotężniejszych przeciwników Saurona. Oczywiście, mówimy tu o książkach, a nie o głupich filmach.
Ja zawsze lubiłam hobbitów... Za to, że nie byli potężni i mimo to chcieli oddać życie w służbie dobru :)
Ja zawsze lubiłam hobbitów... Za to, że nie byli potężni i mimo to chcieli oddać życie w służbie dobru :)
OdpowiedzUsuń