Ale przecież będą mieć, w odróżnieniu od aniołów, zmartwychwstałe ciała. O co więc chodzi? Może o to (jak ustaliliśmy w nowicjacie), że będą się cieszyć takim poznaniem Boga jak aniołowie, na sposób aniołów będą Go oglądać. A może chodzi też o to, że nie będą mieć potrzeby rozmnażania się, bo w niebie będą już wszyscy zbawieni?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz