Zaprawdę, godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, abyśmy zawsze i wszędzie Tobie składali dziękczynienie, Panie, Ojcze święty, wszechmogący, wieczny Boże, radując się z postu, poświęconego czci Twojej. Czcigodną uroczystość Wszystkich Świętych uprzedzamy upragnionym obchodem, abyśmy mogli przygotować się do jej uroczystego świętowania, przez Chrystusa, Pana naszego. Przez Niego Twój majestat chwalą aniołowie, wielbią Władze, z drżeniem oddają cześć Potęgi. Niebiosa i Moce niebios, a także szczęśliwi serafini we wspólnej radości wysławiają. Błagamy, abyś pozwolił i naszym głosom przyłączyć się do nich, by w pokornym wysławianiu wołały: Święty, święty, święty Pan, Bóg Zastępów. Pełne są niebiosa i ziemia chwały Twojej! (średniowieczna prefacja na wigilię Wszystkich Świętych)
sobota, 31 października 2015
piątek, 30 października 2015
Język i literatura
Jak zawsze o tej porze roku, można usłyszeć głosy potępiające Halloween. Wiele razy pisałem w minionych latach, że samo Halloween, językowo, jest całkowicie niewinne, bo oznacza wigilię Wszystkich Świętych, czyli wieczór przed uroczystością. Cała mroczna otoczka ma swe źródło raczej w celtyckim święcie Samain (irlandzki to naprawdę nienormalny język, wymawia się to mniej więcej 'sałyn'), które było początkiem roku (Celtowie wierzyli, że najpierw jest ciemność, potem światło, i tak też liczyli czas; w gruncie rzeczy, nie jest to odległe od biblijnych i liturgicznych metod), a jednocześnie czasem, kiedy zasłona między światami, czy, inaczej rzecz ujmując, między tym światem a zaświatami czy Innym Światem, staje się cienka i można łatwiej przenikać z jednego świata do drugiego. W irlandzkich opowieściach wiele niezwykłych, a czasami złowrogich przygód spotyka królów i bohaterów w Samain.
Tym, którzy walczą z Halloween warto przypomnieć, że w polskich szkołach czyta się opis obrzędu, związanego właśnie z tymi dniami, który, mimo wezwań Trójcy Świętej, daleki jest od chrześcijaństwa. Chodzi o Dziadów Mickiewicza część drugą. Tam też otwierają się niejako bramy do zaświatów, przybywają z nich duchy. Wywoływanie duchów Kościół święty zdecydowanie potępia i uważa za ciężki grzech. Moralność przedstawiona w tej części Dziadów jest całkowicie sprzeczna z chrześcijaństwem: oto do nieba nie mogą wejść niewinne dzieci, bo nie doświadczyły na ziemi cierpienia, nie może też tam się dostać dziewczyna, która, dosadnie mówiąc, nie puszczała się za życia. Może to i mądrość ludowa, ale z Bożą mądrością za wiele wspólnego nie ma. Należałoby zatem Dziady postawić na równi z zabawami halloweenowymi z ich potworami, duchami etc. Cudze potępiacie, o swoim zapominacie.
Błogosławieni, których droga nieskalana, którzy postępują zgodnie z Prawem Pańskim (Ps 119 [118]:1)
Jeszcze o Valarach
Pisałem kiedyś o wyobrażeniach Valarów. Myślę, że bardzo dobrze wyglądaliby na witrażach, takich jak witraże irlandzkiego artysty, Harry'ego Clarke'a. Kilka można zobaczyć poniżej. Jest w nich piękno i dostojeństwo, i wspaniała barwność.
poniedziałek, 26 października 2015
Babeczki cmentarne
Najpierw do autobusu wsiadły dwie Wójtowiczowe.*) Rozmawiały tak głośno, że wszyscy mogli się dowiedzieć, jakiej długości włosy lubią, jak można od pracodawcy uzyskać zwrot pieniędzy za zakup okularów, jak wykorzystają na cmentarzu stołeczek składany, gdzie pójdą, kiedy wrócą z cmentarza, czy w ogóle na dobrym przystanku wysiądą, bo nie są pewne, etc., etc. Do tego rozmowa telefoniczna, bo trzeba poinformować kuzynkę, że może dostać zwrot pieniędzy za zakup okularów, kuzynka w trakcie rozmowy się rozłączyła, więc trzeba jeszcze raz, no i dlaczego się rozłączyła, bo te okulary, rozumiesz, etc., etc. Potem, na cmentarzu, Ziutka**) witała się z dwiema przyjaciółkami. A dlaczego tak późno przyjechały, ona tu od rana siedzi, a nie zgadną, co ją spotkało, a jakaś baba ją prosiła, żeby kupiła wianek na grób, a przy okazji odda jej pieniądze, a weź ty, ja jej nie znam, a ta chciała, żebym jej kwiatki podlała, a weź ty, co ja jestem. Do tego runda po pobliskich grobach, trzeba skomentować, kto jak dba o grób, a tych to od dawna nie było, a tu to widać, że w ogóle się nie interesuje, a pamiętasz tamtą, a ja ci mówię... Do tego Ziutka zaczyna śpiewać piosenkę: Jedna baba drugiej babie wsadziła do... A tu już kolejna znajoma, więc Ziutka drze się na trzy alejki, że znajoma pewnie usłyszy o niej niestworzone rzeczy, bo nie chciała kupić wianka, bo co ja jestem, etc., etc. I wszystko od nowa, i popatrz, jak ja zagrabiłam, a mówię ci, idź tam zobacz...
PS Dla zawiedzionych: postaram się wkrótce podać przepis na babeczki z kremem lub z owocami.
PS Dla zawiedzionych: postaram się wkrótce podać przepis na babeczki z kremem lub z owocami.
_________________________
*) Wg typologii panny Marple
**) j.w.
niedziela, 25 października 2015
Zdjęcie nocne
Tak przy okazji zrobione, z myślą o Nelle. To fragment hymnu na modlitwę czytań, odmawianą w nocy, bardzo starożytnego hymnu, wspomina o nim Cezary z Arles. W polskim brewiarzu go nie ma, jak i wielu innych, oryginalnych hymnów.
Nikt z nas nie jest bez winy
Rzeką naszych
Pogłębiających się zmarszczek
Płyną umarli.
Na dnie naszych dłoni
Spoczywają nasze ofiary.
Nikt z nas nie jest bez winy.
Nikt.
Zlituj się nad nami,
Matko nasza,
Matko nasza,
Matko nasza,
Łzo
Wniebowzięta.
(Roman Brandstaetter, Hymn do Madonny Dobrej Przemiany)
Kanadyjski archeolog, Charles Trick Currelly, opisuje wydarzenie, jakie miało miejsce na Krecie w 1898. W pewnej wiosce wśród wzgórz żyli muzułmanie. Na wioskę napadli w nocy chrześcijanie. Napadnięci schronili się w meczecie. W tej trudnej sytuacji, zaczęły się pertraktacje. Muzułmanie zgodzili się opuścić wioskę i cały swój dobytek, zabierając ze sobą tylko to, co mieli przy sobie, co zdążyli zabrać w czasie ucieczki. Chrześcijanie zaakceptowali te warunki, przysięgli na świętą Ewangelię, że pozwolą mieszkańcom wioski odejść, zażądali tylko, aby przez okno meczetu oddali wszelką broń, jaką mieli ze sobą. Muzułmanie zgodzili się, oddali broń, i zaczęli wychodzić, szeregiem, z meczetu: mężczyźni, kobiety z dziećmi, starcy. Wtedy chrześcijanie zaczęli do nich strzelać i zabili wszystkich, oprócz jednej dziewczynki, która opuściła szereg i pobiegła w kierunku strzelających. Jakiś chłopiec narzucił na nią swój płaszcz, i dziewczynka leżała bez ruchu, dopóki nie ucichły strzały. Chociaż jeden prawdziwy chrześcijanin się znalazł...
sobota, 24 października 2015
Mistrzowie sprzed wieków
piątek, 23 października 2015
Z liturgii godzin
Sanctae crucis signaculo,
tuo sacrato corpore,
defende nos ut filios
omnes, rogamus, undique.*)
Ciało Pańskie uświęca i ozdabia krzyż. Krzyż chroni nas od złego.
tuo sacrato corpore,
defende nos ut filios
omnes, rogamus, undique.*)
Ciało Pańskie uświęca i ozdabia krzyż. Krzyż chroni nas od złego.
___________________________
*) Znakiem krzyża świętego, uświęconym przez Twoje Ciało, ze wszystkich stron broń nas wszystkich, błagamy, jak synów.
czwartek, 22 października 2015
Kali sąsiad
Z punktu widzenia sąsiada jak najbardziej właściwe jest zwyzywanie roznosicieli ulotek wrogiej mu partii, powiedzenie im, żeby zabrali się do porządnej roboty, i pouczenie, że za wywóz śmieci dużo się płaci. Podejrzewam, że jeśli byliby to roznosiciele ulotek partii, którą sąsiad popiera, nie usłyszeliby złego słowa. Jakże typowe w tym kraju: Kalemu ukraść krowy, źle; Kali ukraść krowy, dobrze.
Nie potrafię zrozumieć, dlaczego osoby, których się nie lubi, więcej, które się nienawidzi, nazywane są przez tak wielu mieszkańców kraju nad Wisłą Żydami. Dlaczego traktuje się to jak najgorszą obelgę? Co jest złego w byciu Żydem? Czy samo bycie Żydem oznacza, że jest się niegodziwym, złym człowiekiem, kłamcą, etc., etc.? Skąd to idiotyczne przekonanie? A jeśli ktoś jest Polakiem, to już z tego tylko powodu jest doskonały, święty, niepokalany? Żadną miarą!
W kościele codziennie czyta się księgi, napisane przez Żydów, i tylko takie: cały Stary i Nowy Testament to dzieło żydowskich autorów. Żydem według ciała jest Chrystus Pan (cf. Rz 9:5), Żydówką jest Jego Matka, apostołowie, pierwsi uczniowie i męczennicy. Jeśli ktoś uważa, że Żydzi są źli z tego tylko względu, bo są Żydami, jak może chodzić do kościoła, słuchać słów Pisma świętego, przyjmować Komunię świętą?
środa, 21 października 2015
Odrobina makabry
Ludzie często, z niepojętych dla mnie powodów, oburzają się na makabryczne poczucie humoru. Ja je bardzo lubię.
Ot, dzisiaj do gazety dołączono ankietę: Warszawa przyszłości. Warszawa 2030. Twórcy ankiety każą sobie wyobrazić rok 2030 i zadają pytania. Na przykład takie: Czym zajmujesz się na co dzień? Wpisałem odpowiedź: Leżę w grobie. Kolejne pytanie: Co robisz w wolnym czasie? Odpowiedź: Wącham kwiatki od spodu.
Słownictwo
Z kazania: Franciszek jest okazem miłosierdzia i pokory. Jest, jak wiadomo, wielkim miłośnikiem Matki Najświętszej.
poniedziałek, 19 października 2015
Zagadka współczesna
Czy stwierdzenie: Tamci to są łobuzy, których się powinno wymordować, ci u władzy — jest chrześcijańskie? A usłyszałem je z ust katolika.
Czy żywiąc takie myśli, można przyjmować Komunię świętą?
Czy żywiąc takie myśli, można przyjmować Komunię świętą?
O budowaniu
Znawców Tolkiena może zainteresować cytat z On the Study of Celtic Literature and On Translating Homer Matthew Arnolda (+1888). Porównuje on twórcę Mabinogi do jakiegoś wieśniaka, który buduje swoją chatę z tego, co znalazł w ruinach starożytnego Efezu lub Halikarnasu: He builds, but what he builds is full of materials of which he knows not the history, or knows by a glimmering tradition merely; stones 'not of this building', but of an older architecture, greater, cunninger, more majestical.
Słuchanie i patrzenie
Modląc się, nie bądźcie gadatliwi jak poganie, wydaje im się bowiem, że dzięki swemu wielosłowiu będą wysłuchani (Mt 6:7).
Czasami oglądam w telewizji Apel Jasnogórski z kaplicy cudownego obrazu Matki Bożej. Przypominają mi się wtedy zacytowane wyżej słowa Ewangelii...
Mówi się, że nie należy nikogo oceniać po wyglądzie, ale przecież wygląd też jakoś wyraża człowieka, który jest jednością psychosomatyczną. Kiedy patrzę na wielu spośród polskich biskupów, przypomina mi się opis pewnej pani z Łasucha literackiego Małgorzaty Musierowiczowej: A ta kwaśna pani o zaciśniętych ustach i bezkompromisowym spojrzeniu? O, ona, jeśli już będzie musiała zaprosić Was na obiad, poda na przykład barszcz staropolski, ale to nie będzie ani barszcz, ani staropolski, tylko istna rozpacz. (...) Jej ciasto będzie mało słodkie i gnieciuchowate, i nawet cukier będzie u niej kwaśny.
sobota, 17 października 2015
Kreteńska Moria
W Herosach Charles Kingsley opisuje walkę Tezeusza z Minotaurem. Bohater najpierw zranił potwora, a następnie through cavern after cavern, under dark ribs of sounding stone, and up rough glens and torrent-beds, among the sunless roots of Ida, and to the edge of the eternal snow went they, the hunter and the hunted. Ten fragment jak błyskawica pomknął w mej myśli ku opowiadaniu Gandalfa o jego walce z Balrogiem, o pościgu za Balrogiem w głębinach ziemi, pod kopalniami Morii (u Kingsleya Labirynt jest among the rock). Głębiny, gdzie nie dociera światło, szczyty pokryte wiecznym śniegiem, ścigany i ścigający, bardzo podobne obrazy. Trudno przypuszczać, że Tolkien nie znał Herosów. Nie można, oczywiście, sugerować, że świadomie się wzorował na opisie pościgu za Minotaurem, ale obraz mógł zamieszkać w jego pamięci, w jego wyobraźni, stać się częścią owego kompostu, z którego wyrastała jego własna twórczość.
piątek, 16 października 2015
Kyrie, eleison
Przez współczucie Najświętszej Maryi ulituj się nad cierpiącym stworzeniem Twoim, Panie, nasz Boże.
Przez współczucie Najświętszej Maryi ulituj się nad cierpiącym stworzeniem Twoim, Panie, nasz Boże.
Przez współczucie Najświętszej Maryi ulituj się nad cierpiącym stworzeniem Twoim, Panie, nasz Boże.
Przez współczucie Najświętszej Maryi ulituj się nad cierpiącym stworzeniem Twoim, Panie, nasz Boże.
czwartek, 15 października 2015
Mądrość jej głoszą narody, a Kościół sławi jej wielkość
Dzisiaj, w dzień św. Teresy od Jezusa, matki naszej, reformatorki Karmelu, czyta się w liturgii fragment z Listu św. Judy: Wy zaś, umiłowani, budując samych siebie, na fundamencie waszej najświętszej wiary, w Duchu Świętym się módlcie i w miłości Bożej strzeżcie samych siebie, oczekując miłosierdzia Pana naszego Jezusa Chrystusa, które wiedzie ku życiu wiecznemu (Jud 20-21). Śpiewa się po tym fragmencie responsorium: Jesteście świątynią Boga żywego * I mieszka w was Duch Boży. Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście * I mieszka w was Duch Boży. W antyfonach zaś wspomina się niebiańskie Jeruzalem, Miasto Święte, napełnione blaskiem chwały Boga: to nawiązanie do obrazu duszy jako zamku, w którym mieszka Bóg, według Twierdzy duchowej św. Teresy.
Posłuchaj, córko, Król chwały pragnie twego piękna |
środa, 14 października 2015
Pod Twoje miłosierdzie uciekamy się
Pod Twoje miłosierdzie uciekamy się, najczcigodniejsza Bogurodzico Dziewico. Chroń nas nieustannie Twą współczującą modlitwą przed obliczem Boga. Osłaniaj nas zawsze Twym świętym maforionem, Twym chwalebnym welonem, Panno czysta, Panno błogosławiona.
wtorek, 13 października 2015
Ku Wszystkim Świętym
Tak się jakoś napisało, może ktoś kiedyś melodię wymyśli... Ja dopasowałem melodię psalmu, refren jako podwójnie śpiewany z psalmu, i chyba nie brzmi źle. Można by śpiewać w czasie procesji z darami. Kiedyś napisałem inną, która pasowałaby na wejście w dzień Wszystkich Świętych, o, tu jest.
Niech wstawiennictwo Wszystkich Świętych, Panie,
sprowadzi na nas Twoje zmiłowanie.
sprowadzi na nas Twoje zmiłowanie.
1. Niech sprawiedliwi wychwalają Pana,
niech sławią Go pieśnią chwały.
Święci się radują na niebieskiej uczcie,
śpiewają przed tronem Boga i Baranka.
2. Chwalcie Boga, wszyscy Jego święci,
bo zakrólował On, Pan wszechmogący.
Oddajcie Panu chwałę, należną Jego imieniu,
na świętych dziedzińcach uwielbiajcie Pana.
3. Pan jest sprawiedliwy i sprawiedliwość kocha,
wiecznym szczęściem obdarza swych wybranych.
Oni ujrzą Jego oblicze
i radować się będą na wieki.
What is left
Są ludzie, którzy potrafią działać, organizować sobie różne sprawy, załatwiać wszystko korzystnie dla siebie... Pełni aktywizmu i aktywności. Sukces mają w genach. Pieniądze nie są dla nich problemem, albo je mają, albo potrafią znaleźć.
Ja tak nie umiem. Zostaje zatem tylko modlitwa, ale i to nie jest łatwe.
At least—to pray—is left—is left—
O Jesus! in the air—
I know not which thy chamber is,—
I’m knocking everywhere. (Miss Dickinson)
I know not which thy chamber is,—
I’m knocking everywhere. (Miss Dickinson)
poniedziałek, 12 października 2015
niedziela, 11 października 2015
Za sześć tygodni koniec roku
Dzisiejsza antyfona na Komunię jest już spojrzeniem ku końcowi: Gdy Pan się ukaże, będziemy do Niego podobni, bo zobaczymy Go takim, jaki jest (1 J 3:2).
piątek, 9 października 2015
Ciekawe...
Ciekawe, czemu ludzie wolą czytać prasę (tzw.) katolicką zamiast Pisma świętego. Ciekawe, czemu wolą wierzyć tej prasie, a nie Pismu świętemu.
Caer Sidi
Szkocki malarz, John Duncan, tak sobie wyobrażał mieszkańców sídhe, celtyckiego, a dokładniej, irlandzkiego Innego Świata. Ponieważ nie lubię irlandzkiego, wolę używać walijskiego odpowiednika, Caer Sidi, Twierdza Sidi w Innym Świecie, o której czytamy w tajemniczym wierszu Preiddeu Annwn.
Trochę przerażający ten obraz — ta kobieta z rogami barana po prawej stronie... Ale ma w sobie ową tajemniczość Innego Świata, z jego blaskiem i bogactwem, z żywymi barwami. Ten świat trochę przypomina Lothlórien, ze złotymi drzewami, wyrazistością wszystkiego i czasem inaczej biegnącym niż w zwykłym świecie.
czwartek, 8 października 2015
wtorek, 6 października 2015
Czyhają
Wracam bardziej chciwy, nadęty, skłonny do zbytku, a nawet okrutniejszy i mniej ludzki, ponieważ byłem między ludźmi. (Seneka, Epistulae ad Lucilium morales 7.3). Innymi słowy, ilekroć wychodziłem do ludzi, wracałem mniejszym człowiekiem (cf. De imitatione Christi 1.20).
poniedziałek, 5 października 2015
Gwiezdne drobiazgi
Czyli raz jeszcze oglądam Gwiezdne wojny.
Czy ktoś zauważył, że Yoda nigdy nie zakłada kaptura? Nawet podczas pogrzebu Qui-Gon Jinna, kiedy inni Jedi zakrywają głowy kapturami.
Pogrzeb Padmé: zbliżenie kamery na trumnę, w rękach Padmé widać wisiorek, który Anakin dla niej zrobił, gdy opuszczali Tatooine. Wielkie wzruszenie mnie przy tym ogarnia. Ten wisiorek przypomina o tym, co minęło i nigdy nie wróci, o niewinności, świeżości, nadziei... Nowa nadzieja i to, co po niej nadchodzi, już tego nie przywrócą, będą tylko mizerną chatką zbudowaną na zgliszczach wielkiej cywilizacji.
Muzyka w czasie pojedynków Qui-Gon Jinna z Maulem i Yody z Sidiousem: muzyka niesamowita, słychać śpiewające chóry, prawie jak w filmowym Lórien. To muzyka dramatu i epiki zarazem.
* * *
W cieniu jest przyjemnie, na słońcu ciężko wytrzymać, a to już październik.
W lutym kolejna operacja: usunięcie „raszy” z ramienia.
Anioły grają
Anioły spod pędzla Johna Roddama Spencera Stanhope'a.
W Księdze Tobiasza czytamy, że aniołowie zanoszą nasze modlitwy i ofiary przed oblicze Boga: mówi o tym Tobiaszowi anioł Rafał (Tb 12:12). Aniele Boży, stróżu mój, zanieś moją modlitwę przed oblicze wszechmogącego Boga.
niedziela, 4 października 2015
Znowu kilka obrazków
Tym razem ich autorem jest białoruski artysta, Pavel Tatarnikau. Na jego stronie można zobaczyć o wiele więcej. Oprócz mitów i baśni, i średniowiecznych opowieści, ilustrował też dramaty Shakespeare'a.
powinienem napisać, że to Idun, ale, sądząc po kotach, to raczej Freya (ilustracja do Złota Renu) |
to, oczywiście, miecz króla Artura |
Zielony Rycerz i pan Gawain |
Zabito niewinne drzewa
Drzewa stare, może siedemdziesięcioletnie, wycięto bezlitośnie. Pewnie zrobią w miejscu, gdzie rosły, parking.
sobota, 3 października 2015
Pierwsza sobota października
Mary, crowned with living light,
temple of the Lord,
place of peace and holiness,
shelter of the Word.
Mystery of sinless life
in our fallen race,
free from shadow you reflect
temple of the Lord,
place of peace and holiness,
shelter of the Word.
Mystery of sinless life
in our fallen race,
free from shadow you reflect
plenitude of grace.
Virgin, mother of our God,
lift us when we fall,
who were named upon the cross
Virgin, mother of our God,
lift us when we fall,
who were named upon the cross
mother of us all.
Father, Son and Spirit blest,
heaven sings your praise;
Mary magnifies your name
Father, Son and Spirit blest,
heaven sings your praise;
Mary magnifies your name
through eternal days.
(hymn z angielskiego brewiarza)
(hymn z angielskiego brewiarza)
Dziś wieczorem w kościołach franciszkańskich odprawia się nabożeństwo zwane Transitus, czyli przejście, na pamiątkę śmierci św. Franciszka z Asyżu, jego przejścia z tego świata do wieczności (3.10.1226). Śpiewa się wtedy, między innymi, psalm 142 [141], który św. Franciszek odmawiał na łożu śmierci:
Głośno wołam do Pana,
głośno Pana błagam.
Żal mój przed Nim wylewam,
wyjawiam przed Nim swą udrękę.
Gdy duch mój we mnie omdlewa,
Ty znasz moją drogę.
Na ścieżce, po której kroczę,
ukryli na mnie sidło.
Oglądam się w prawo i patrzę,
lecz nikt się nie troszczy o mnie.
Nie ma dla mnie ucieczki,
nie ma nikogo, kto by dbał o me życie.
Do Ciebie wołam, Panie,
mówię: Tyś moją ucieczką,
działem moim w krainie żyjących.
Usłysz moje wołanie,
bo jestem bardzo słaby.
Wybaw mnie od prześladowców,
gdyż są ode mnie mocniejsi.
Wyprowadź mnie z więzienia,
bym dziękował Twojemu imieniu.
Otoczą mnie sprawiedliwi,
gdy dobroć mi okażesz.
Chwała Ojcu i Synowi,
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen.
Śpiewa się jeszcze piękny hymn o śmierci św. Franciszka:
Już ziemię okrył nocy cień,
otulił mrokiem cały świat,
gdy przeczuwanej śmierci dzień
Ojcu, miast łoża, popiół kładł.
Z jaką stałością święty Mąż
w wierze, nadziei mocnej trwał;
miłości płomień, rosnąc wciąż,
pożarem w sercu mu się stał.
Płacząc synowie klęczą wciąż:
„Nie odchodź, Ojcze, jeszcze czas!
Owieczki swe już puszczasz z rąk
i któż prowadzić będzie nas?”
On w niebo podniósł jasny wzrok,
wyciągnął ręce i tak rzekł:
„Bóg łaską swą rozproszy mrok,
Bóg będzie żywił was i strzegł.
Tylko z serc waszych wszelki kłam
precz odrzucajcie, wszelki brud.
A dusze czyste i bez plam
niechaj jaśnieją blaskiem cnót”.
Tak pożegnawszy trzódkę swą,
odchodzi cicho z ziemskich dróg,
już mu w wieczności gwiazdy lśnią,
już w niebios progu czeka Bóg.
Ojcu, Synowi wieczną cześć
niech kornie składa każdy z nas,
Duchowi równej chwały pieśń
śpiewajmy Mu po wieczny czas. Amen.
Głośno wołam do Pana,
głośno Pana błagam.
Żal mój przed Nim wylewam,
wyjawiam przed Nim swą udrękę.
Gdy duch mój we mnie omdlewa,
Ty znasz moją drogę.
Na ścieżce, po której kroczę,
ukryli na mnie sidło.
Oglądam się w prawo i patrzę,
lecz nikt się nie troszczy o mnie.
Nie ma dla mnie ucieczki,
nie ma nikogo, kto by dbał o me życie.
Do Ciebie wołam, Panie,
mówię: Tyś moją ucieczką,
działem moim w krainie żyjących.
Usłysz moje wołanie,
bo jestem bardzo słaby.
Wybaw mnie od prześladowców,
gdyż są ode mnie mocniejsi.
Wyprowadź mnie z więzienia,
bym dziękował Twojemu imieniu.
Otoczą mnie sprawiedliwi,
gdy dobroć mi okażesz.
Chwała Ojcu i Synowi,
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen.
Śpiewa się jeszcze piękny hymn o śmierci św. Franciszka:
Już ziemię okrył nocy cień,
otulił mrokiem cały świat,
gdy przeczuwanej śmierci dzień
Ojcu, miast łoża, popiół kładł.
Z jaką stałością święty Mąż
w wierze, nadziei mocnej trwał;
miłości płomień, rosnąc wciąż,
pożarem w sercu mu się stał.
Płacząc synowie klęczą wciąż:
„Nie odchodź, Ojcze, jeszcze czas!
Owieczki swe już puszczasz z rąk
i któż prowadzić będzie nas?”
On w niebo podniósł jasny wzrok,
wyciągnął ręce i tak rzekł:
„Bóg łaską swą rozproszy mrok,
Bóg będzie żywił was i strzegł.
Tylko z serc waszych wszelki kłam
precz odrzucajcie, wszelki brud.
A dusze czyste i bez plam
niechaj jaśnieją blaskiem cnót”.
Tak pożegnawszy trzódkę swą,
odchodzi cicho z ziemskich dróg,
już mu w wieczności gwiazdy lśnią,
już w niebios progu czeka Bóg.
Ojcu, Synowi wieczną cześć
niech kornie składa każdy z nas,
Duchowi równej chwały pieśń
śpiewajmy Mu po wieczny czas. Amen.
piątek, 2 października 2015
Dzień świętych Aniołów Stróżów
Fragment z psalmu 91 [90], odmawianego w wieczornej modlitwie w każdą niedzielę, Kościół odnosi do dzisiejszego wspomnienia świętych aniołów:
A teraz to samo po staroangielsku, a dokładniej w dialekcie mercjańskim, z gloss w tzw. Psałterzu Wespazjana, który przybył do Anglii być może ze św. Augustynem:
for ðon
englum his onbead bi ðe
ðæt
hie hiolden ðec
in allum wegum ðinum.
in hondum beorað
ðec
ne æfre
otspurne to stane fot ðin.
(Ps 91 [90]:11-12)
Przekład angielski z Biblii króla Jakuba:
A na koniec poetycki przekład polski, Jana Kochanowskiego, śpiewany czasami w kościołach:
Aniołom swoim każe cię pilnować,
gdziekolwiek stąpisz, którzy cię piastować
na ręku będą, abyś idąc drogą
Subskrybuj:
Posty (Atom)