Czyli przemówienie Kaczyńskiego w kościele po mszy. Kościół nie jest miejscem na tego typu wystąpienia, ale cóż, mamy przecież konkubinat władzy i Kościoła.
ksiądz, który na kazaniu (jąkając się i zacinając z przejęcia) udziela instruktarza życia seksualnego jest jeszcze lepszy, w każdym razie oryginalniejszy...
ksiądz, który na kazaniu (jąkając się i zacinając z przejęcia) udziela instruktarza życia seksualnego jest jeszcze lepszy, w każdym razie oryginalniejszy...
OdpowiedzUsuń