piątek, 30 kwietnia 2021
Cezura
czwartek, 29 kwietnia 2021
Dalej
wtorek, 27 kwietnia 2021
Cierpliwość
Huan chodzi teraz bardzo wolno, trzeba dużo cierpliwości na taki spacer. Trochę lepiej jest, jeśli wychodzę z nim razem z matką, ale nie zawsze będziemy mogli we dwoje wyjść. Za to samodzielnie wchodzi na łóżko, czego właściwie nie powinien robić: wyszedłem do łazienki, wracam, a on rozwalony na łóżku... Czyli jakoś sobie radzi. Boję się też rentgena, chociaż to pewnie nie będzie szybko, bo do niego zwierzaka usypiają, a on ma już 10 lat, i przy narkozie w czasie kastracji coś nim telepało, jak powiedziała wetka. A jeszcze narkoza będzie potrzebna przy usuwaniu kamienia nazębnego, bo ma straszny.
Może Bóg daje nam zwierzaki, abyśmy nauczyli się np. cierpliwości. Ja podobno sprawiam wrażenie bardzo cierpliwego, a przecież wcale taki nie jestem.
sobota, 24 kwietnia 2021
Boże, mój Boże
piątek, 23 kwietnia 2021
czwartek, 22 kwietnia 2021
Łapy
Huan znowu ma problem z łapami, jakiegoś niedowładu dostał, przewraca się, gdy próbuje kucać. Dziś już do weta nie zdążymy, w ogóle to mam nadzieję, że przychodnia jest czynna. Pomódlcie się za nas.
Exo, czyli na zewnątrz
Zawiozłem wczoraj matkę na szczepienie, dostała Pfizera. Punkt szczepień, zorganizowany w przychodni pediatrycznej, po prostu mikroskopijny, w poczekalni mogą przebywać tylko dwie osoby. Jest tak ciasno, że przepisowe 15 minut po szczepieniu kazano matce przeczekać na zewnątrz, na dworze. A mnie się wydawało, że to się czeka pod opieką lekarza, na wypadek, jeśliby nastąpił wstrząs anafilaktyczny.
środa, 21 kwietnia 2021
Laurelin
wtorek, 20 kwietnia 2021
Takie oczywiste, że aż się zapomina
poniedziałek, 19 kwietnia 2021
Lepiej byłoby tak
Czytaliśmy na zajęciach hymn z 6. wieku, hymn wielkanocnych nieszporów, który w jednym miejscu ma dosyć poważny błąd w polskiej wersji. Chrystus w łacińskim oryginale nie jest zaczynem szczerej prawdy, wręcz przeciwnie, jest azyma, czyli pozbawionym zakwasu przaśnikiem. Można by przecież i tak napisać, bez szkody dla metrum:
Już Chrystus Paschą jest naszą
i szczerej prawdy przaśnikiem,
niewinnym Bożym Barankiem,
co siebie złożył w ofierze.
niedziela, 18 kwietnia 2021
Część chrześcijańskiego życia
sobota, 17 kwietnia 2021
Inna pieśń wielkanocna
Już ją kiedyś podawałem na blogu, bo bardzo mi się podoba; jest mało znana, nie wiem, dlaczego, i rzadko można ją usłyszeć w kościołach. Może jakiś organista czy kierownik chóru się zainteresuje?
Alleluja, żyje Pan, powstał z grobu z brzaskiem dnia.
Zaśpiewajmy, z głębi serc, z całym światem nową pieśń.
Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja!
Dla nas hańbę krzyża zniósł, poniósł mękę, przyjął grób.
Dziś na nowo cieszy nas jasny zmartwychwstania blask.
Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja!
Zwyciężyła Pańska moc, już skończona grzechu noc.
Nadszedł już zwycięstwa dzień, cieszmy się, śpiewajmy w nim.
Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja!
Niech się cieszy Boży lud, niech aniołów śpiewa chór.
Ciesz się, Matko, bo Syn Twój cały w chwale żyje znów.
Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja!
piątek, 16 kwietnia 2021
Zielono mi
czwartek, 15 kwietnia 2021
Nowe krzesła
wtorek, 13 kwietnia 2021
Styl walki
poniedziałek, 12 kwietnia 2021
Apokalipsa
niedziela, 11 kwietnia 2021
Miej miłosierdzie dla nas i całego świata
Miłosierdzie Boże nie jest antropocentryczne, obejmuje swym zasięgiem cały świat, stworzony przez Boga, a przez człowieka zepsuty.
sobota, 10 kwietnia 2021
Gardło
piątek, 9 kwietnia 2021
Kamień wagi wielkiej
W jednej z pieśni wielkanocnych śpiewamy: Darmo kamień wagi wielkiej Żydzi na grób wtoczyli. Ale w Ewangeliach Marka i Mateusza czytamy, że kamień na grób Pana wtoczył Josef z Arymatei, który urządził Mu pogrzeb, a kamień wtoczył bynajmniej nie po to, aby uniemożliwić Jezusowi wyjście z grobu, tylko po prostu zrobił to, co normalni ludzie z grobami robili i robią: zamknął go. W każdym razie, Ewangeliści nie podają nigdzie, że to Żydzi wrodzy Jezusowi zamknęli Jego grób kamieniem, jak zdaje się sugerować omawiana pieśń. Oni tylko, według Mateusza, na już zamknięty grób nałożyli pieczęcie i postawili przed nim strażników.
W tej samej pieśni śpiewamy: Bóg (...) wstaje z grobu, kruszy mury. I znowu, Ewangelie nic nam nie mówią o pokruszeniu grobu czy też zamykającego go kamienia przez Zmartwychwstałego. To dopiero, według Mateusza, anioł zstąpił z nieba i odwalił ów kamień. A grób już był pusty. Jezus raczej, jak śpiewamy w innych pieśniach, przeniknął skalne mury i pieczęci z grobu nie ruszał. Z Ewangelii Jana wiemy przecież, że do Apostołów przyszedł przez zamknięte drzwi...
Można się zastanawiać, czy rzeczona pieśń kościelna, nad którą się pastwię, jest jak szczepionka Astra Zeneca: korzyści z niej są większe niż skutki uboczne. Ja podchodzę do niej ostrożnie, jako do wątpliwej teologicznie.
czwartek, 8 kwietnia 2021
Szczoteczka do zębów
środa, 7 kwietnia 2021
Wielkanocne zdziwienie
Mors et vita duello conflixere mirando;
Dux vitae mortuus regnat vivus.
Bardzo lubię ten fragment z sekwencji wielkanocnej Wipona: śmierć i życie starły się w przedziwnym pojedynku, Wódz życia martwy króluje żywy. Paradoks czy oksymoron? A pojedynek nie o błahą rzecz się toczył, lecz o losy całego kosmosu.
wtorek, 6 kwietnia 2021
6 kwietnia
Jedna z niewielu dat Śródziemia, jakie pamiętam: 6 kwietnia, po Wojnie o Pierścień, spotkali się Celeborn i Thranduil w środku Puszczy. I był to wtedy Nowy Rok według kalendarza elfów.
Czytam teraz (wyjątkowo na czytniku) książkę ks. Stanisława Adamiaka Teologia Tolkiena. Bardzo dobrze napisana, z odniesieniami także do listów Tolkiena, w których pisał on wprost o katolickości Władcy Pierścieni. Jak na razie, znalazłem tylko dwa małe błędy, nawet już ich nie pamiętam. Solidna podbudowa teologiczna. Czyta się dobrze.
poniedziałek, 5 kwietnia 2021
Jak to się ludziom udaje?
niedziela, 4 kwietnia 2021
sobota, 3 kwietnia 2021
Christus victor
Kolejne zgorszenie
Qui descendisti in regnum mortuorum
1. Płaczcie, Anieli, płaczcie, Duchy święte,
radość wam dzisiaj i wesele wzięte;
płaczcie przy śmierci, płaczcie przy pogrzebie
Króla waszego i Boga na niebie.
2. Płacz, jasne słońce, płacz, koło miesięczne;
zalejcie, gwiazdy, światła swoje wdzięczne;
płaczcie, promienie z nieba wywieszone,
wasze przedniejsze światło zagaszone.
3. Płaczcie, obłoki, płaczcie, chmury dżdżyste,
łzy zamiast rosy wylejcie rzęsiste;
Pan już nie żyje, co rękami swymi,
was porozpinał nad okręgiem ziemi.
4. Płacz, i ty, ziemio, którą człowiekowi
Bóg oddał w darze, jak swemu Synowi;
ten, który niegdyś powstał z mułu twego,
dziś ukrzyżował Stworzyciela swego.
5. Płaczcie, pagórki, góry i doliny,
płaczcie, zwierzęta, ptaki i rośliny;
zapłońcie wstydem, zalejcie się łzami,
bo król wasz zabił Króla nad królami.
6. A na ostatek zapłacz ty, człowiecze;
to przez twe zbrodnie Krew z Chrystusa ciecze;
dla ciebie umarł Syn Boga Jedyny,
by cię wybawić z grzechów twoich winy.
Bardzo lubię tę pieśń, śpiewaną właściwie tylko raz w roku. Znam kościół, w którym zawsze śpiewano ją na zakończenie liturgii Wielkiego Piątku.
A księża-komentatorzy w telewizji wprowadzają, jak zwykle, w błąd, mówiąc, że Wielki Piątek to jedyny dzień bez Eucharystii. Nieprawda, w Wielki Piątek jest Eucharystia, udziela się przecież Komunii w czasie liturgii, zanosi się ją chorym. Nie ma tylko mszy. Natomiast jedynym dniem bez Eucharystii jest Wielka Sobota, kiedy nie ma mszy i nie ma Komunii, nawet dla chorych. To myślenie o Wielkim Piątku jako o dniu bez Eucharystii jest jakieś potrydenckie. Ci, którzy uczą liturgiki w seminariach, powinni z nim walczyć.
Kiedyś myślałem, że napiszę, dlaczego jestem Marcinem od Zstąpienia do Otchłani, ale doszedłem do wniosku, że to zbyt osobiste, aby się uwewnętrzniać publicznie. A przecież nawet przyjaciołom o tym nie opowiadałem.
Jezus zstępuje do Otchłani, a Otchłań Go nie ogarnęła. Ciemności nie są w stanie pojąć ani opanować Słowa, jak czytamy na początku Ewangelii św. Jana. Nawet ciemności królestwa umarłych.
piątek, 2 kwietnia 2021
Zasłona się potargała
Podoba mi się, jak Roman Brandstaetter interpretuje rozerwanie się zasłony w świątyni jerozolimskiej przy śmierci Jezusa. Otóż jest to rozdarcie szat, jakiego dokonuje Bóg, JHWH Cewaot, nad martwym ciałem swojego umiłowanego Syna. Gest, jaki wykonywali Izraelici wobec śmierci, tak np. zrobił Jakub, kiedy synowie donieśli mu o (nieprawdziwej wprawdzie) śmierci Josefa, sprzedanego do Egiptu. Cóż innego miał zrobić Pan wobec śmierci swego jedynego Syna?