Aliteracja jest podstawą dawnej poezji germańskiej, czy to staroangielskiej, czy islandzkiej, czy starosaksońskiej. Ma ściśle określone reguły, typy wersyfikacyjne, wyjątki etc. W poezji łacińskiej aliteracja zdarza się sporadycznie, ot, czasami jakiemuś poecie coś wyjdzie, niejako przy okazji – jak np. Wenancjuszowi:
De parentis protoplasti
fraude Factor condolens,
quando pomi noxialis
morte morsu corruit,
ipse lignum tunc notavit,
damna ligni ut solveret.
De parentis protoplasti
fraude Factor condolens,
quando pomi noxialis
morte morsu corruit,
ipse lignum tunc notavit,
damna ligni ut solveret.
Morte morsu corruit: oprócz aliteracji złowrogo pobrzmiewa tu także littera canina.
W dalszej części tego hymnu wiek Jezusa określono jako lustra sex – czyli, właściwie, według norm „liturgiczno-państwowego” kalendarza pogańskiego Rzymu. Lustrum bowiem to specjalna ofiara przebłagalna (świnia, owca i byk), składana przez cenzorów co pięć lat, w związku z przeprowadzanym cenzusem. Z czasem zaczęła też oznaczać okres pięcioletni (cf. z olimpiadą, chociaż w drugą stronę). Sex lustra = 30.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz