Bardzo często cytuje się łacińską sentencję, zapisaną przez Salustiusza, o przyjaźni. Właściwie można ją nazwać definicją prawdziwej przyjaźni. Tak, tak, chodzi o słynne nam idem velle atque idem nolle, etc. Sentencja jest bardzo piękna, ale mało kto z cytujących ją wie, że Salustiusz wkłada ją w usta czarnego charakteru swojego dzieła O sprzysiężeniu Katyliny, a mianowicie samego Katyliny, łotra, zbrodniarza, zdeprawowanego arystokraty, planującego morderstwa, grabieże i gwałty, etc., etc.
No więc, pomyślałem sobie, ja też zacytuję złotą myśl, która bardzo mi się podoba, chociaż pochodzi od czarnego charakteru w jednej z książek Agaty Christie, a mianowicie od generała Granta: Lubiłem wieś, kiedy była to prawdziwa wieś, bez ryku samochodów, jazzu i wiecznego, przeklętego radia. Otóż to! I nie chodzi tylko o wieś, no, może z pominięciem ryku samochodów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz